Wpis z mikrobloga

Powiem, że gra dużo zyskuje przy drugim przejściu. Robię teraz sidequesty, które olewałem przy pierwszej rozgrywce i bawię się znakomicie.

Fajne też jest to, że główne misje nożna inaczej rozgrywać i np. zbratać się z Maelstorm informując ich o wirusie w chipie, po czym włączyć się w krótką #!$%@?ę z Miltech.

#cyberpunk2077
  • 5
  • Odpowiedz
@alteron: Jak ogoladam jak inni podchodzą do zadań szczególnie AKT I to zupełnie inaczej robią niż ja. Z Maelstorm miałem akcje z chipem, dużo nawalanki, mało broni itd. A tu cyk okazuje się żę można to przejść inaczej.

Wiele misji pobocznych też można zrobić na kilka sposobów.
  • Odpowiedz
@lublinmk: @cin123654: bardzo mało misji da się przejść w inny sposób, a misja u Maelstormów jest dopracowana bo była już gotowa do promocyjnego video już 2 lata temu, potem jest już równia pochyła gdzie twoje decyzje to przejść po cichu lub na głośno, a jedyny skutek przejścia misji na głosno kiedy mało się być dyskretnym to to że wakkako jest rozczarowana i trochę mniej ci zapłaci, za to
  • Odpowiedz