Aktywne Wpisy
kyIiejenner +12
jakis randomowy chlop do mnoe z tekstem ze wsadzilby mi jezyk do tylka, serio, zarty zartami ale to trzrba miec ostro naj*bane w glowie zeby tak powiedziec w realu, niech sie cieszy ze w ten pusty leb nie dostal gazem
Dollcel +23
Tytuł: Narrenturm
Autor: Andrzej Sapkowski
Gatunek: powieść/fantasy/fikcja historyczna?
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
"w każdej religii, wśród ludzi ją wyznających i o nią walczących na jednego Franciszka z Asyżu przypada legion braci Arnulfów."
Początek XV wieku, Dolny Śląsk. Traw konflikt między rzymskimi katolikami a husytami. Walka oficjalnie w imię obrony "jedynej prawdziwej" wiary, którą każda ze stron ma swoją. Tak naprawdę, jak z resztą zwykle idzie o władzę i majątek. Tyle tła historycznego w moim opisie, w książce jest więcej. W tym wszystkim gdzieś swoje przygody przeżywa Reinmar z Bielawy znany jako Reyevan. I te są dla mnie dużo bardziej wciągające niż wspomniane tło.
Bardzo przyjemnie mi się czytało, mimo, że nie jestem miłośnikiem historii, a już szczególnie tamtego okresu. Ale jestem za to miłośnikiem dobrej opowieści.
Bardzo doceniam też smaczki (to, że nie jestem miłośnikiem tamtego okresu nie oznacza, że jestem kompletnym ignorantem), jak spotkania z postaciami historycznymi, czy kot imieniem Luter obecny (choć bardzo biernie) w scenie dyskusji o nieuchronności reformy w kościele. I Reynevan czasami bardzo przypomina mi Jaskra, co zdecydowanie jest na plus.
Zdziwiło mnie tylko, że nie mogę nic znaleźć o grze Narrenturm. Ciekawe skąd autor w takim wypadku wziął inspirację do napisania tej historii.
KONIEC RECENZJI, TERAZ OGŁOSZENIE
Mam w planach zabrać się zaraz za "Bożych bojowników", tylko obejrzę "Jeden z dziesięciu" (tak, wiem, że powtórka). Chyba, że ktoś też spędza #sylwesterzwykopem i #chcepogadac. Tak od 19.30, jak się teleturniej skończy.
Wpis dodano za pomocą strony: https://bookmeter.ct8.pl
#bookmeter
@George_Stark: no i plusa nie dostaniesz za żart, ktory był czerstwy już pół roku po wiedźminie trójce.