Wpis z mikrobloga

ale legancko skakał. inni zeby skręcać musieli jakośtam ręcami machac, a jemu z tym nosem wystarczyło głową przekręcić :P
  • Odpowiedz
Z tych czasów pamiętam jeszcze Andreasa Widhoelzla, zawsze gniłem jak ojciec mówił, że Widelec skacze xD


@VanDahl: chyba wszyscy go tak nazywali.

A Hoelwartha mój ojcec nazwyał Concorde bo twierdził że tak wygląda. Coś w tym jest.
  • Odpowiedz