Wpis z mikrobloga

Który kebab wam najbadziej smakuje?
Mi osobiście Berlin a później alibaba (sprawdzony bo zawsze smakuje tak samo i nie mam po nim sraki)

#gliwice
  • 18
@S007: Ogólnie kebaby w Gliwicach szału nie robią. Mnie podchodzi chyba jedynie Kapadokya, Alibaba jest znośna, ale nie żebym się zachwycał. Większośc kebabowni jedynie "produkuje kebaby", nie ma to za wiele wspólnego z gastronomią. Jeśli chce się coś ciekawszego, to można wybrać się po sąsiedzku do Zabrza na Gryfny Kebab.
edit: Jeszcze można z ciekawszych spróbować Się Kręci, jakoś o nim zapomniałem.
via Android
  • 1
@chwed mówisz o Kapadokya na siko czy na wrocławskiej?
Dla mnie ten kebs ma taką najbadziej ochydna mielonkę. Tak samo nie smakuje mi ten na trynku Layla a ludzie tak się nim zachwycają.
via Android
  • 0
@chwed w się kręci byłem dwa razy (nie wiem czy lokal nie jest już zamknięty)
Niestety za 1 i 2 razem cena mało adekwatna do jakości.
Serio w Gliwicach ciężko o spoko zapiekankę albo kebsa.
Z takiego śmieciowego jedzenia raz na jakiś czas lubię jeszcze fresh burgera na pszczynskiej
@S007 dla mnie berlin, ten nowy w miejscu się kręci jest też w miarę ok, ale bez szału. Ostatnio odkryłem też ci prawda vege kebab, ale niezły. Kebs z smażonym boczniakiem, niedaleko rynku. Nie pamiętam nazwy xd
@S007: w Orient Expres robią kebaby też. Nie jest to typowy kebab ścinany z wielkiego kręcącego się mięcha, a raczej chyba w stylu irańskim (przynajmniej tam takie spotkałem jako normę). Ale smakowo jest w pytę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chwed: @chwed
Się kręci- syf. Stoliki się lepią, kebab poniżej przeciętnej.
@S007: @VDrakkainen: @MATMAT9333: Leyla- jadłem tam może z dwa razy- całkiem dobre! Potem kumpel tam zaczął pracować na dowozach, ale po tym co tam zobaczył i mi opowiedział to już nigdy tam nie zjem.

@sweet_sensations: @nuker92: Prime całkiem smaczny, polecam tą wersję z naczosami, fajnie zapakowany jest ten kebsik. U mnie mają dużego plusa za