Wpis z mikrobloga

O Mirki, ale to strzeliło.
Pamiętam że śledziłem Wykop od jakiegoś czasu i założyłem w końcu konto jakoś zaraz po #aferazbozowa albo jeszcze w jej trakcie. Jak moje konto miało jakieś 3 lata to zastanawiałem się jak długo będę tutaj jeszcze wchodził.

Oczywiście przerobiłem w swoim wykopowym życiu okres Korwinizmu, potem wyrosłem (#pdk), zarobiłem kilka odznaczeń i jako tako starałem się włączać w społeczeństwo, czego efektem jest całkiem sporo wieloletnich, często zmaterializowanych znajomości.

Pamiętam akcję ze zrzutką na nogę dla MiszczaJody, później kilka mniejszych lub większych akcji charytatywnych, wspieranie Mirka z białaczką któremu Miszcz zaniósł kartę SIM. Z takich życiowych osiągnięć to nocowałem Metaxego podczas pierwszej wyprawy dookoła kraju i wygrałem też chyba ze dwie książki wciągnięte jednym tchem - od ekipy Busem przez Świąt.

Nie będę się rozwlekał i wzruszał, to pewnie będzie na 10 rocznicę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A, jeszcze jedno. Ty mirku (celowo małą) któremu w Wykopaka tak się starałem zrobić dobrą paczkę i się nie zweryfikoweś, więc jej nie dostaniesz. Oby Ci choinka zwiędła.

No, to jak ktoś tutaj doczytał to pewnie ogarnie, że celowo zrobiłem dłuższy wpis żeby odsiać klikające boty, dlatego też nie będę tagował.
Pewnie jakoś po kolacji wigilijnej albo jutro z rana wylosuję z plusujących szczęśliwca któremu podrzucę kod do pyszne albo coś o podobnej z serwisu z grami. Do dogadania.

Pozdro z fartem i Wesołych Świąt.
Pobierz
źródło: comment_1608804316FPjLcRuBDcpKEL4dGirvas.jpg
  • 5
@Wyrewolwerowanyrewolwer: Łociepanieświentyjezusienarazeńki... Tego to się nie spodziewałem. ()
Opcja w dętkach kusząca, ale ja nie przebijam, to może dej mi tego Among Us człowieku, bo wszyscy się tym zagrywają a ja się czuję wykluczony.