Wpis z mikrobloga

Ostatnio (już nie pamiętam kto, chyba Takemura) mówi do mnie w rozmowie, że "widzieliśmy się na pogrzebie Jackiego", gdy ja na żadnym pogrzebie nie byłem, bo ciało zabrała Arasaka.
Takie bledyz bardziej, mnie denerwują niż Al Policji czy mechaniki.

Ale innym razem jadę sobie przez miasto i samo zadanie poboczne mi się wykonało, próbowałem wczytać grę, ale po chwili znów się wykonało.
#cyberpunk2077
  • 12
@qlimax3: Też mnie raził ten brak konsekwencji w realizacji linii fabularnej. Spotykałem ludzi, z którymi wcześniej nie miałem do czynienia (bo np. nie zdecydowałem się na kontakt z Meredith Stout lub przegapiłem jakąś misję poboczną, gdy Jackie żył, a kilkanaście godzin później uruchamiała się inna, którą była czymś w rodzaju kontynuacji wątku). Z drugiej strony brakuje mi pogłębienia wątków. Np. historia Peralesów
@cin123654: oj tak, to jest w ogóle świetne, że w ciągu dosłownie kilku misji wprowadzili Jackiego tak, że sam pogrzeb, grzebanie u niego w garażu było mega emocjonalne dla mnie