Aktywne Wpisy
linca_pau +988
Jeśli ktokolwiek z Was łudzi się, że afera wizowa obije się na sondażach, to uwaga, nie odbije się. Mój tato niestety jest PiSowcem. Kiedyś to był facet z głową, który oglądał wszystkie kanały informacyjne żeby wyrobić sobie opinie. Teraz jedyny słuszny kanał leci w domu. Coś mu w głowie przeskoczyło i blokada. Orędzie Grodzkiego? Tego łapówkarza? No daj dziecko spokój. Czasami podejmuję rozmowy, żeby jakkolwiek do niego dotrzeć, to się zaczyna. Przejął
Remus00 +16
Nigdy nie umiałem się ubierać. Od dłuższego czasu noszę tylko czarny/biały kolor bo w żółtej bluzie czy zielonej koszulce czuję się po prostu źle. To takie luźne wyjście na miasto żeby porobić zakupy. Jest źle? Oprócz tego ubieram jakiś komplet dresu z najka oto
#ubierajsiezwykopem
#ubierajsiezwykopem
Aktywne Znaleziska
Przepraszam za idiotyczne pytanie(najważniejsze pogrubione by nie czytać całego wywodu), jestem laikiem, normalnie bym to ogarnął u zaufanego mechanika, ale ze względu na to, że dostaję tylko podstawę $, to mnie nie stać w tym miesiącu.
Buczy mi auto jak odpalam na zimnym i czuję że to się zmienia jak kręcę kierownicą, kiedyś mi mechanik powiedział, że jest wyciek z ...chyba powiedział pompy wspomagania, (zapomniałem o tym bo wymieniał całą litanię rzeczy do zrobienia i to nie był priorytet) ,z tego co pamiętam, to w każdym aucie które miałem, to pojemnik na płyn wspomagania miał na zakrętce steering fluid, czy coś w tym stylu, pewnie tak samo jest w Toyocie?, a może metodą eliminacji, hamulce, hłodnica, płyn spryskiwaczy.., co zostanie to wspomaganie;) Chce jutro dolać, bo buczenie robi się głośnie, boję się że się coś uszkodzi a jak pisałem nie mam na mechanika do końca miesiąca.
Googlowałem, ale nie ma zdjęcia z zaznaczonym gdzie jest ten pojemniczek w mojej wersji auta(Toyota Celica VI tylko nie najpopularniejsza 1.8, mam 2.0 GT), miałem odnawiać, ale od czasu korony praktycznie nie stać mnie na jakiekolwiek auto, trzymam ją, teraz jako jedyny samochód, bo szkoda by poszła na żylety, bardzo się do niej przyzwyczaiłem, nawet mi się spodobała bardziej niż piątka z podnoszonymi światłami!
W obecnym stanie to strup, Japończyki mają wytrzymałą duszę, bardzo dobrze mi służy jako auto do jazdy codziennej, mimo że na początku miała stać w garażu i być robiona na weekend, wygląd pozostawia wieeeele do życzenia, ale silnik jest zdrowy, wymieniłem sprzęgło, skrzynia by się przydała nowa, albo przynajmniej poprawić trójkę, ale to tylko jak się jeździ dynamicznie, znany problem.
Uwielbiam sobie nią pojeździć powoli po wiejskich/leśnych asfaltach słuchając muzyki, jeśli mi padnie, to stracę jedyną przyjemność od czasu gdy się zaczął cały Corona-Cyrk.
Już po nocy nie będę chodził sprawdzał czy kurek jest opisany, jest jakaś stronka gdzie auto jest dokładnie opisane, coś jak stronki używane przez pracowników hurtowni części typu Intercars? A może źle googluję i jest zdjęcie/opis gdzie to jest?(bym miał na przyszłość, bo jak tak dalej pójdzie, to się nauczę jak działa auto i będę reperował sam).
Od ponad tygodnia mam te dźwięki(tak wiem powinienem się tym zająć zaraz jak mi mechanik powiedział), to jeden dzień nie zrobi różnicy(gdybym nie był pewny, a rano muszę do pracy), dźwięk ustaje jak auto się nagrzeje, gdy jest zimne zmienia ton/natężenie gdy kręcę kierownicą, więc to prawdopodobnie wspomaganie, ojciec w Focusie 2 miał tak samo i po wlaniu połowy buteleczki tego płynu w załączniku przestało.
W najgorszym wypadku co się stanie gdy padnie mi pompa układu wspomagania/układ wspomagania? Będę miał auto bez wspomagania, czy nie będę mógł jeździć?
Dzięki i jeszcze raz przepraszam za razwlekły post i amatorskie pytanie
@nochybaniebardzo: jeździłem Oplem Omegą z początku lat 90tyc/końca 80tych(nie pamiętam rocznika, Omega A), bez wspomagania, to bydle przy wolnej jeździe budowało siłę ramion, taki darmowy fitness lat 90tych:), ale mam miłe wspomnienia w porównaniu z takim Fiatem 125p, czy Polonezem.
Za to Skoda Favorit... z daleka wyglądająca jak ruska Łada Samara... Skodzianka w pięknych kanciastych brązowych plastikach prowadziła się super. Kamazem nie jeździłem, ale jeździłem busem ze szwankującym
Zmartwiłeś mnie tym, że to nie ten typ płynu(ma być olej nie płyn), ale musiałem wlać,