Wpis z mikrobloga

jak #antykapitalizm wyobraża sobie w przyszłości istnienie własności prywatnej- samochód, dom, smartfon, komputer, co chcecie z tym wszystkim zrobić po zastąpieniu kapitalizmu Waszymi zasadami? Jak Państwo to widzą?

  • 78
  • Odpowiedz
@aIkohoIik: przeważająca większość ludzi niczego nie utraci w wyniku uspołecznienia, bo mało kto posiada środki produkcji - nie wiem co ma socjalizm do mieszkania, w którym mieszkasz, czy twojej szczoteczki do zębów xD
  • Odpowiedz
@aIkohoIik:

samochód, dom, smartfon, komputer, co chcecie z tym wszystkim zrobić po zastąpieniu kapitalizmu Waszymi zasadami?


Nic jeśli jest to mienie osobiste. Jeśli osoba mieszka w swoim domu, jeździ swoim samochodem, używa smartfona, komputera, szczoteczki do zębów itp. to ma święte prawo do tych dóbr. Własność prywatna nie jest użytkowana bezpośrednio przez właściciela, tylko jest kapitałem generującym przychód.

Czyli mieszkanie w którym mieszka właściciel to mienie osobiste, ale mieszkanie wynajmowane w
  • Odpowiedz
@natxd: czy elektronarzędzia to środki produkcji, albo czy mieszkanie na które rodzice zbierali przez ponad 25 lat pieniądze jako źródło dochodu na emeryturę powinno zostać "uspołecznione"
  • Odpowiedz
jak #antykapitalizm wyobraża sobie w przyszłości istnienie własności prywatnej- samochód, dom, smartfon, komputer, co chcecie z tym wszystkim zrobić po zastąpieniu kapitalizmu Waszymi zasadami?


@aIkohoIik: Jest dokładnie tak, jak @Morderczy_Morszczuk napisał. Socjaliści rozróżniają między mieniem osobistym, a własnością prywatną. Jesteśmy przeciwko własności prywatnej, ale nie przeciwko mieniu osobistemu.

"Własność prywatną" (lub krócej - "własność") definiujemy jako chronione przez państwo monopole na pewne przedmioty bądź przywileje służące do wykorzystywania/eksploatowania innych. Na przykład
  • Odpowiedz
@Gaku745: brzmi jak brednie pryszczatych nieudaczników. Jeśli dla przykładu haruję po 12h dziennie, żeby zabezpieczyć sobie przyszłość na starość i powiedzmy utrzymywać się z wynajmowania 10 mieszkań to według tego powinienem je wszystkie oddać, zostawić sobie jedno i żyć na tym samym poziomie co jakiś lump, który wygodnie pracował całe życie na jakimś byle magazynie albo przy kasie bez ponoszenia żadnego ryzyka?
Bzdury
  • Odpowiedz
@Gorgonzol: lump jest lumpem bo ktoś wykorzystuje jego uzależnienie i chorobę dla własnego zarobku, ciebie i mnie też mogło to spotkać. A jak chcesz wynajmować 10 mieszkań to znaczy że wcale nie chcesz uczciwie popracować tylko żyć z czyjejś pracy żerując na podstawowej ludzkiej potrzebie(bo każdy z nas musi gdzieś mieszkać). W świecie postkapitalistycznym będzie można zarabiać ale tylko w interesie społecznym a nie jednego spekulanta.
  • Odpowiedz
@Gorgonzol: problem z wyznawcami antykapitalizmu jest taki ze oni uwazaja ze rozwoj sie bierze sam z siebie i jego przyrost jest pewny w czasie - w kazdym przypadku czy predzej czy pozniej dojdziemy do dobrobytu. Prawda jest taka ze za rozwoj odpowiada garstka ludzi, ktorzy maja jakies ambicje czy powody jak np zapewnienie sobie spokojnej starosci albo dobrego startu dzieciom, reszta okolo 80% ludzi podchodzi do swojej pracy na zasadzie "byle
  • Odpowiedz