Aktywne Wpisy
Piospi +288
Jak ja mam dosyć tych sk*******w w tych głośnych samochodach, które co chwila w okolicy ryczą tymi swoimi wydechami. Nie da się siedzieć przy otwartym oknie.
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
Kantar +751
Ten tekst “to nie nasza wojna” jest tak głupi.
Tak, technicznie nie my walczymy, ale ze wszystkich wydarzeń z ostatnich dekad to wynik tej wojny będzie miał największy wpływ na przyszłość Polski.
#!$%@? to tak jakby fala powodziowa z innego kraju zmierzała do Polski i zamiast pomóc sąsiadom ja u siebie zatrzymać to debile krzyczeliby “to nie nasza powódź” xD
Jeśli rosjanie wygrają i staną pod granicami od strony Ukrainy i to jeszcze z milionami Ukraińców pod swoją kontrolą to mamy #!$%@? i to bez bezpośredniego ataku.
Tak, technicznie nie my walczymy, ale ze wszystkich wydarzeń z ostatnich dekad to wynik tej wojny będzie miał największy wpływ na przyszłość Polski.
#!$%@? to tak jakby fala powodziowa z innego kraju zmierzała do Polski i zamiast pomóc sąsiadom ja u siebie zatrzymać to debile krzyczeliby “to nie nasza powódź” xD
Jeśli rosjanie wygrają i staną pod granicami od strony Ukrainy i to jeszcze z milionami Ukraińców pod swoją kontrolą to mamy #!$%@? i to bez bezpośredniego ataku.
On odejdzie kiedyś stąd, by wyruszyć w swą ostatnią drogę
Pełną bólu nie wygranych walk
Rasa, w którą życie wlał wybrała głos nieczystych bogów
Zamiast siły jaką chciał jej dać
Kaleczony ostrzem słów, ołtarzem żydowskiego diabła
Władcy nieba kolorowych dusz ile jeszcze zniesie klątw,
Czy ślepy jesteś dziś naprawdę?
Chroń go przed obłudą cudzych bóstw
Gdy odrzucisz jego dłoń, gdy pluniesz na symbole rasy
Pozostaniesz sam pewnego dnia
Hańba jakiej nie zna nikt zabije go na twoich oczach
Spali w popiół jego Białą twarz
W obronie krwi, dla której dziś tak wiele znaczysz
On poświęcił wszystkie swoje dni
Prawdziwy bóg, duch siły pośród dróg rozpaczy
W mroku nocy ognia jasny błysk
Gdy zobaczysz kiedyś go jak wyrusza w swą ostatnią drogę
By nie wrócił nigdy w podły czas
Czy rozumiesz, że ty sam wtrąciłeś go w otchłanie mroku?
Czy rozumiesz ile on był wart?