Wpis z mikrobloga

@Student: Między pierwszym Skrytobójcą nawalającym całą armię na głośno, a wojownikiem nawalającym całą armię na głośno do potęgi dużo się zmieniło. Już nawet nie grafika i animacje (chociaż te się ostro zmieniły), ale sam gry. Origins dobra gierka, ale jako boomer powiem tyle, że giga kwas dla mnie z fabułą, bo lecimy zabić jakiegoś ziomka, on o tym wie, więc coś nam nie wychodzi, ale i tak go później zabijamy
  • Odpowiedz