Wpis z mikrobloga

odczytywanie wiadomości i niepodpisywanie na nie
w życiu prywatnym: niefajnie bardzo sprawia że jesteś żywym gównem które nie szanuje swoich znajomych i z czasem po prostu ich traci
w pracy: bardzo dobra praktyka dzięki temu wszyscy myślą że jesteś bardzo zapracowany
  • 11
  • Odpowiedz
@zastuj trzeba być fest #!$%@? żeby dawac #!$%@? o niepodpisywanie od razu po wyświetleniu, nie każdy może mieć ochotę chociażby na pisanie akurat w tym momencie albo być zajęty. O dziwo życie niektórych nie kręci się tylko wokół messengera czy innego guwna
  • Odpowiedz
@Kubisuss ale co ci to da, SMS też duża część odczytuje i odpisuje dopiero później xD Btw i tak widać że przyszła wiadomość i kawałek jej treści na msg
  • Odpowiedz
@Kubisuss: Ale to sie od takiego SMSa różni tylko tym, że widzisz czy ktoś wyświetlił czy nie. Możesz wyświetlić i odłożyć telefon aby odpisać później, albo po prostu zająć się czymś innym, nie wiem cokolwiek xD To tylko komunikator, jak masz więcej niż 14 lat to przestajesz dawać #!$%@? o takie rzeczy bo nie wymagasz od kogoś natychmiastowej odpowiedzi zaraz po odczytaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@KIvanova: W przypadku SMSów (ktoś tego jeszcze używa?) istnieje benefit of a doubt, że ktoś nie odczytał i jest zajęty. Jeżeli ktoś coś odczytał i to widzisz, to ta osoba robi coś strasznie #!$%@?, bo daje ci znać, że ma cię w dupie. Jeżeli nie ma czasu odpisać, to niech nie wchodzi w wiadomość, proste.
  • Odpowiedz
@Kubisuss: Ja czesto tak robie, inni też tak robią i nie odbieram nigdy tego jako zlewanie, naprawde trzeba myśleć zero jedynkowo na zasadzie "odczytał nie odpisał na pewno mnie nie lubi i zlewa bo jest #!$%@?, wcale nie dlatego że może po prostu nie mieć czasu na gadanie, chęci, humoru, weny, pomysłu co odpisać"
  • Odpowiedz
może po prostu nie mieć czasu na gadanie, chęci, humoru, weny, pomysłu co odpisać"


@KIvanova: Czy ty w ogóle czytasz co ja piszę? Skoro nie ma czasu, chęci, humoru, weny, pomysłu to niech w ogóle nie odczytuje i odczyta kiedy będzie miał.
  • Odpowiedz
@KIvanova też tak mam. Na szybkości odczytuje czy to nie jest mega ważna wiadomośc typu: zaraz umre, ratuj. Czy jakieś typowe pierdy. Jeśli pierdy to odczytuje i zostawiam do odpisania na później. Zwłaszcza jeśli to typowe rozmowy o niczym. Chyba , że to coś ze studiów czy tam pracy i dotyczy czegoś co się aktualnie dzieje to odpisuje od razu (bo odpisanie później zwyczajnie straciło by sens)
  • Odpowiedz