Wpis z mikrobloga

@trevoz: Cytując Beatę Szydło: "500+ na każde dziecko". Więc skoro 2 tygodniowy zarodek to dziecko, to gdzie mam się zgłosić po 500+? Skoro zarodek to człowiek, to gdzie jest jego PESEL, zasiłek opiekuńczy. Czy mogę dostać rentę na płód z wadami letalnymi?

Czy płód bez mózgu to człowiek?

Tak.

To już nie wiem, w jaki sposób do tego doszedłeś. A sama ręka to człowiek?
  • Odpowiedz
@trevoz: To może od początku.
Czy płód bez mózgu jest człowiekiem? Twoim zdaniem tak.
Czy płód bez mózgu i nóg jest człowiekiem?
Czy płód bez mózgu, nóg i tułowia jest człowiekiem?
Czy płód bez mózgu, nóg, tułowia i jednej ręki jest człowiekiem?
  • Odpowiedz
Wróć jak będziesz miał spójną narrację


@Kuklak: To pytanie zrozumiałem w ten sposób, że jeśli bym sobie odciął rękę to nie byłaby ona człowiekiem.
W przypadku płodu to nie musi mieć ani ręki, ani nogi, ani mózgu, żeby być człowiekiem. I nie jest to moje zdanie tylko ogromnej większości biologów, lekarzy i naukowców, co wykazałem wyżej.
  • Odpowiedz
W przypadku płodu to nie musi mieć ani ręki, ani nogi, ani mózgu, żeby być człowiekiem. I nie jest to moje zdanie tylko ogromnej większości biologów, lekarzy i naukowców, co wykazałem wyżej.


@trevoz: Nic nie wykazałeś. Czym się różni ręka w macicy od ręki odciętej od człowieka?
  • Odpowiedz
Nic nie wykazałeś. Czym się różni ręka w macicy od ręki odciętej od człowieka?


@Kuklak: No to jeszcze raz, poczytaj sobie zdanie naukowców, np. https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=3211703 . Ja jestem prostym człowiekiem, który się nie zna na wszystkim, szczególnie że biologia i medycyna są poza moim obszarem zainteresowań, więc opieram się na tym co mówią eksperci.

Czym się różni ręka w macicy od ręki odciętej od człowieka?


Ręka w macicy jest doczepiona
  • Odpowiedz
Ręka w macicy jest doczepiona do (jeszcze nienarodzonego) człowieka, w przypadku gdyby ta ręka w jakiś sposób odpadła płodowi (nie wiem czy to możliwe) - wtedy nadal płód byłby człowiekiem, a ta odpadnięta ręka nie, bo to nie jest tak, że jeśli będziemy sobie usuwać członki to wtedy z jednego człowieka powstają dwa.


@trevoz: Ale co decyduje o tym, że to akurat ta część płodu jest człowiekiem, a ta druga
  • Odpowiedz
Ale co decyduje o tym, że to akurat ta część płodu jest człowiekiem, a ta druga nie jest? Może to od ręki odpadła reszta i to ręka jest człowiekiem, a reszta nie jest?


@Kuklak: M.in. zależy to od tego która część płodu ma szanse na wykształcenie się w całości. Jeśli sobie odetnę rękę to ja będę żył, podczas gdy ta ręka nigdy nie ożyje
  • Odpowiedz
M.in. zależy to od tego która część płodu ma szanse na wykształcenie się w całości. Jeśli sobie odetnę rękę to ja będę żył, podczas gdy ta ręka nigdy nie ożyje


@trevoz: No dobrze. Więc dlaczego uważasz, że płód bez mózgu, z wadami letalnymi, nie mający szans na wykształcenie się prawidłowo w całości to człowiek?
  • Odpowiedz
@Kuklak: Bo taki płód żyje w łonie matki, może się urodzić, a nawet żyć przez jakiś skończony czas (jak każdy człowiek).

Natomiast co do wad letalnych to nie jestem pewien czy powinniśmy prawnie zabraniać prawnie aborcji w takich przypadkach. To jest temat do głębszej dyskusji.

Gdybym ja był w takiej sytuacji to na pewno bym zachęcał matkę mojego dziecka, żeby to dziecko z wadami letalnymi urodziła, żeby chociaż przez chwilę
  • Odpowiedz
@trevoz: Jarek to Ty? Taka sama argumentacja. Niech się matka męczy kilka miesięcy z ciążą wiedząc, że dziecko umrze w męczarniach. Niech po porodzie nie ma nawet możliwości spojrzenia na to dziecko z powodu uszkodzeń. Niech przeżywa traumę porodu i śmierci dziecka. Ważne, że ksiądz ochrzcił i pogrzebał. Interes musi się kręcić
  • Odpowiedz
Niech się matka męczy kilka miesięcy z ciążą wiedząc, że dziecko umrze w męczarniach.


@Kuklak: Wydaje mi się to lepsze niż abortowanie takiego dziecka. Po porodzie rodzice będą miali możliwość pożegnać się z dzieckiem, popatrzeć na niego i będą wiedzieli, że zrobili wszystko co w ich mocy.

Niech po porodzie nie ma nawet możliwości spojrzenia na to dziecko z powodu
  • Odpowiedz
@trevoz:

Wydaje mi się to lepsze ...

Wydaje mi się, że ...

Lepsze to niż trauma z powodu aborcji.

A mi się wydaje, że trauma z powodu oglądanie męczarni swojego dziecka przez kilka godzin jest większa niż po aborcji np. w
  • Odpowiedz
Nie jestem proboszczem, żebyś mnie pytał, czemu wszędzie widzę kasę


@Kuklak: No to współczuję proboszcza.

A mi się wydaje, że trauma z powodu oglądanie męczarni swojego dziecka przez kilka godzin jest większa niż po aborcji np. w drugim miesiącu. Czemu twoje "wydaje mi się" ma być prawem?


Dlatego pisałem, że sprawa tutaj nie jest jasna i sam nie jestem definitywnie przekonany czy aborcja płodów z podejrzeniem wad letalnych powinna być
  • Odpowiedz