Wpis z mikrobloga

`12
#nothingbutdreampopdecember #godelpoleca #muzyka #dreampop

The Beach Boys - All I Wanna Do

playlista - nothing but dream pop december - edycja 2020

(jak ktoś zapyta, jaki jest mój ulubiony zespół to odpowiem mu The Bea... - i wtedy ktoś krzyknie, spadnie grom z jasnego nieba, zgaśnie światło - a resztę musicie sobie sami dopowiedzieć).

może nieco niespodziewanie i przekornie, ale warto czasami sięgnąć pamięcią po największych
i tak naiwnie pogrzebać, przeczesać z wypiekami szufladę utajonych informacji z takich kategorii jak:
-kto pierwszy rozwalił gitarę na scenie,
-kto jako pierwszy szybko mówił przy akompaniamencie murzyna bijącego w kokos,
-kto zjadł pierwszego nietoperza na scenie,
-kto pierwszy wpadł by brać narkotyki żeby stworzyć muzykę, do której będzie się brało narkotyki,
-kto nagrał pierwszy dream popowy kawałek.

i już pal licho, czy to pierwszy shoegaze, hypnagog, chillwave, dream pop...

prawdą jest, że każdy kumaty muzyk bujający myślami (ale nie akordami!) w obłokach, powinien codziennie składać hołd Wilsonowi za to co wydał z chłopakami w 1970 i 71 roku. zarówno Surf's Up i Sunflower są dowodem, że All I Wanna Do, nie było dziełem przypadku. że ten moog im się wtedy wcale nie przegrzał, taśmy z nagraniem nie porwała żółta łódź podwodna, bass nie był puszczony na backmaskingu, a Brain wtedy grzecznie brał przypisane od lekarza mu leki.
na obu wspomnianych płytach znajdują się podobnie "odrealnione", "baśniowe" kawałki, napisane przez jednego z mistrzów avant-popu. na czele z moim ukochanym "Feel Flows" (podobno ten kawałek słyszeli tuż przed śmiercią amerykańscy żołnierze ginący w Wietnamie). ale to właśnie ten dzisiejszy, wydaje się być najbardziej ponadczasowym i wyprzedzającym swoje czasy kawałkiem jaki nagrali. i niech służy on jako drogowskaz dla przyszłych pokoleń.
KurtGodel - `12
#nothingbutdreampopdecember #godelpoleca #muzyka #dreampop

The Be...
  • 8
  • Odpowiedz
@KurtGodel: Odkrycie The Smile Sessions to było u mnie niemal objawienie, jakby to wyszło w 1967 to Brian Wilson byłby dziś wymieniany jednym tchem z Lennonem, McCartneyem, Morrisonem, Barrettem czy Hendrixem.


  • Odpowiedz