Aktywne Wpisy
dddobranoc +216
Witam czy sądzicie, że spotkałem reinkarnację Perettiego?
Wlepa "200 w mieście" i "lubie #!$%@?ć" + dowodzik powinien być zabrany za zaklejenie tablicy rejestracyjnej (kolor tła flagi UE czarny zamiast niebieskiego)
#motoryzacja #samochody #krakow
Wlepa "200 w mieście" i "lubie #!$%@?ć" + dowodzik powinien być zabrany za zaklejenie tablicy rejestracyjnej (kolor tła flagi UE czarny zamiast niebieskiego)
#motoryzacja #samochody #krakow
noipmezc +9
macie swojego ulubionego grzyba?
#nothingbutdreampopdecember #godelpoleca #muzyka #dreampop
The Beach Boys - All I Wanna Do
playlista - nothing but dream pop december - edycja 2020
(jak ktoś zapyta, jaki jest mój ulubiony zespół to odpowiem mu The Bea... - i wtedy ktoś krzyknie, spadnie grom z jasnego nieba, zgaśnie światło - a resztę musicie sobie sami dopowiedzieć).
może nieco niespodziewanie i przekornie, ale warto czasami sięgnąć pamięcią po największych
i tak naiwnie pogrzebać, przeczesać z wypiekami szufladę utajonych informacji z takich kategorii jak:
-kto pierwszy rozwalił gitarę na scenie,
-kto jako pierwszy szybko mówił przy akompaniamencie murzyna bijącego w kokos,
-kto zjadł pierwszego nietoperza na scenie,
-kto pierwszy wpadł by brać narkotyki żeby stworzyć muzykę, do której będzie się brało narkotyki,
-kto nagrał pierwszy dream popowy kawałek.
i już pal licho, czy to pierwszy shoegaze, hypnagog, chillwave, dream pop...
prawdą jest, że każdy kumaty muzyk bujający myślami (ale nie akordami!) w obłokach, powinien codziennie składać hołd Wilsonowi za to co wydał z chłopakami w 1970 i 71 roku. zarówno Surf's Up i Sunflower są dowodem, że All I Wanna Do, nie było dziełem przypadku. że ten moog im się wtedy wcale nie przegrzał, taśmy z nagraniem nie porwała żółta łódź podwodna, bass nie był puszczony na backmaskingu, a Brain wtedy grzecznie brał przypisane od lekarza mu leki.
na obu wspomnianych płytach znajdują się podobnie "odrealnione", "baśniowe" kawałki, napisane przez jednego z mistrzów avant-popu. na czele z moim ukochanym "Feel Flows" (podobno ten kawałek słyszeli tuż przed śmiercią amerykańscy żołnierze ginący w Wietnamie). ale to właśnie ten dzisiejszy, wydaje się być najbardziej ponadczasowym i wyprzedzającym swoje czasy kawałkiem jaki nagrali. i niech służy on jako drogowskaz dla przyszłych pokoleń.
Komentarz usunięty przez autora