Muszę to z siebie wyrzucić, bo mnie skręca. Pracuję #zagranico, można powiedzieć, że od ponad 4,5roku w jednej firmie. Z jednej strony wyrobiłem się tutaj, nauczyłem wszystkiego i dali mi jakąś szansę na start. Robię jednak jak beduin za najniższą krajową niemalże. Wczoraj miałem kolejną już rozmowę o podwyżkę z szefową kadr. Oczywiście skończyło się jak zawsze czyli jakieś wymówki, że nie. I z jednej strony opowiada mi, że jestem od samego poczatku mega chwalony przez wszystkich, i że do "góry” też docierają takie głosy. Niby super im na mnie zależy itd. itp., ale jeśli moją motywacją jest hajs to kiepsko. Potem obiecuje gruszki na wierzbie (wiecej hajsu, moze kierownik) w przyszłości tylko żebym został to na pewno nie pożałuję. I nawet mnie chwilowo przekonała. Może faktycznie nie wszystko od razu, ale z drugiej strony mój zawód paredziesiąt km dalej jest opłacany 2x (!) więcej. Czy oni perfidnie chca mnie dalej dymać i oszczędzać? Bo teraz myślę, że to chodzi tylko o to.
Ogólnie to byłoby dużo więcej do opowiedzenia, bo gadaliśmy 1h15min, ale szkoda szczempić ryja #zalesie #gorzkiezale
@lestear: raczej tak, mnie też w poprzedniej pracy chwalili wszyscy, a jak się zwalnialem bo wyjeżdżalem za granicę to regulamin przyznawania premii potrafili zmienić żeby mnie #!$%@? na 2 koła.
@miki4ever: tak też często czytałem/słyszałem, że ludzie robią. Tutaj jednak działa zasada "jak nie Ty to mamy x polaków na Twoje miejsce". Nic nie szanują człowieka i jego wysiłku, bo nikt nie jest niezastapiony tak naprawdę. Nie robię nic nadzwyczajnego, żeby nie mogli mnie zastąpić raczej
@lestear: jak już pisałem, jak stawiasz takie warunki to musisz być gotowy na złożenie wypowiedzenia. Ja zawsze przed taka rozmowa miałem już dokument gotowy.
Z jednej strony wyrobiłem się tutaj, nauczyłem wszystkiego i dali mi jakąś szansę na start. Robię jednak jak beduin za najniższą krajową niemalże.
@lestear: Skoro Cię nauczyli, wyrobili i dali szansę na start, to teraz odetnij kupon i idź tam, gdzie za te pozyskane umiejętności Ci godziwie zapłacą... Mówię to z perspektywy gościa, który też zaczynał od zera i chociaż firma mnie szybko doceniła zrównując mi płace z pensjami wieloletnich
@Ag90: jak robi w kołchozie to wcale nie jest takie oczywiste. Niemniej jednak trzeba znać swoją wartość (nawet jeżeli jest w naszym mniemaniu wyższa niż naprawdę) i nie dawac się wykorzystywać... W obecnych czasach w szczególności gdzie nadal mamy rynek pracownika.
Być może niektórzy lubią czuć ten dyskomfort w okolicach poniżej kości ogonowej, na to już się nic nie poradzi ( ͡°͜ʖ͡°)
Pracuję #zagranico, można powiedzieć, że od ponad 4,5roku w jednej firmie. Z jednej strony wyrobiłem się tutaj, nauczyłem wszystkiego i dali mi jakąś szansę na start. Robię jednak jak beduin za najniższą krajową niemalże. Wczoraj miałem kolejną już rozmowę o podwyżkę z szefową kadr. Oczywiście skończyło się jak zawsze czyli jakieś wymówki, że nie. I z jednej strony opowiada mi, że jestem od samego poczatku mega chwalony przez wszystkich, i że do "góry” też docierają takie głosy. Niby super im na mnie zależy itd. itp., ale jeśli moją motywacją jest hajs to kiepsko. Potem obiecuje gruszki na wierzbie (wiecej hajsu, moze kierownik) w przyszłości tylko żebym został to na pewno nie pożałuję. I nawet mnie chwilowo przekonała. Może faktycznie nie wszystko od razu, ale z drugiej strony mój zawód paredziesiąt km dalej jest opłacany 2x (!) więcej. Czy oni perfidnie chca mnie dalej dymać i oszczędzać? Bo teraz myślę, że to chodzi tylko o to.
Ogólnie to byłoby dużo więcej do opowiedzenia, bo gadaliśmy 1h15min, ale szkoda szczempić ryja
#zalesie #gorzkiezale
@lestear: Skoro Cię nauczyli, wyrobili i dali szansę na start, to teraz odetnij kupon i idź tam, gdzie za te pozyskane umiejętności Ci godziwie zapłacą... Mówię to z perspektywy gościa, który też zaczynał od zera i chociaż firma mnie szybko doceniła zrównując mi płace z pensjami wieloletnich
Być może niektórzy lubią czuć ten dyskomfort w okolicach poniżej kości ogonowej, na to już się nic nie poradzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)