Wpis z mikrobloga

#prawo

Czy jest realna szansa na sprawę w sądzie jeśli na facebooku publicznie kogoś oskarżę o oszukiwanie? Powiedzmy że w kolarstwie - jakiś rowerzysta wrzuci jakiś nieprawdopodobny rekord pochwali się tym a inny to kompletnie wyśmieje. Wrzuci go na inną grupę oczywiście bez twarzy i nazwiska ale tak aby łatwo był odnaleźć kto to. Czy jest to wtedy atak na dobra osobiste tej osoby i grozi procesem w sądzie jak mniemam cywilnym? Czy może takie sprawy są zlewane przez sądy?