Wpis z mikrobloga

@Mirkowy_Annon: ja po detoxie pol rocznym w uk, gdzie jeszcze dobrze nawet jezyka nie znalem. Nie zawsze byl tlumacz to wywyobraźcie sobie moje #!$%@?. Jak.chcialem cos powiedziec, ze mnie boli, albo oni do mnie cos. Potem przyjalem taktyke przelezec, udawac ze jest okej i #!$%@? STAMTAD. OGOLNIE BYLO kozacko, angole ciekawe eozkminy narzucali zeby sie nacpac haha ale to by mozna dwa dni pisac. Tylko ten jezyk