Niestety przez mój styl życia (i pracę na 3 zmiany) nie jestem w stanie pojawiać się tu regularnie. Trochę brakuje mi czasu na wyszukiwanie obrazków do galeryjek ale nie dałem jeszcze za wygraną. Czasem jeszcze coś wrzucę.
Update do przygarniętych kotów. Już się zadomowiły. Z doniczkami nie było tak źle (tylko dwie [*] ). Mama Kicia już nie ma zmierzwionej sierści, nawet przytyła i chyba będzie musiała dostać dietę. Młode dzikusy już są mniej dzikie. Czarna dalej nie daje się dotykać, ale nie kryje się po kątach. Inna sprawa z Burym. Dalej jest nieśmiały jednak czasem daje się wygłaskać. Nawet zaczyna za mną chodzić gdy kręcę się po domu. Chyba go trochę popsułem. Lekko pogłaskałem a ten mruczy i nie przestaje. ciężko go będzie wywalić z mojego wyra.
Tak poza tym spadł śnieg... więc zrobiłem bałwana ☃ ¯\_(ツ)_/¯ i znalazłem avek na zimę.
@FlaszGordon: Cóż, nikt w końcu Ci nie płaci za wrzucanie artów więc raczej nie możemy w jakiś sposób wymagać abyś zawsze tu bywał regularnie. Prywatne życie to rzecz święta. Jednakże zawsze miło widzieć powiadomienie o hasztagu mlp a od niego zbiór poniaczowych rysunków. Każdy art poprawia humor ;3
@RM_PL: Mi też poprawiają humor. Od 3 tyg. już nie widywałem słońca :p (pomijam przejazdy z i do roboty). A co do hajsu to chyba załorzę jakiegoś patronajta. Idealnie przyda się na nowy komputer bo ten mi muli niemiłosiernie XD
artysta: #pridark A co mi tam. Też polecę w shippa :3
@FlaszGordon: Zawsze to jakieś rozwiązanie :P. Sam pewnie będę musiał się szarpnąć na ulepszenie sprzętu jak podłapię nową robotę, gdzie będzie potrzebna dość duża moc zarówno na procku jak i na grafice, a i tak musiałem kupić nowy zasilacz bo poprzedni jak na złość mi zaczął resetować kompa w najmniej spodziewanych momentach i gdyby nie autosave to straciłbym szmat roboty...
@RM_PL: Nie niemożliwe ale trudno by było. Zdecydowanie szersza wiedza o stylach artystycznych by się przydała i ostro by trzeba było poprzeglądać to co jest w sieci. A jest tego bardzo dużo XD
Informacje o mojej śmierci uznaję za lekko przesadzone.
Żyję... jeszcze. (zobaczymy co będzie jutro)
Niestety przez mój styl życia (i pracę na 3 zmiany) nie jestem w stanie pojawiać się tu regularnie. Trochę brakuje mi czasu na wyszukiwanie obrazków do galeryjek ale nie dałem jeszcze za wygraną.
Czasem jeszcze coś wrzucę.
Update do przygarniętych kotów.
Już się zadomowiły. Z doniczkami nie było tak źle (tylko dwie [*] ). Mama Kicia już nie ma zmierzwionej sierści, nawet przytyła i chyba będzie musiała dostać dietę. Młode dzikusy już są mniej dzikie. Czarna dalej nie daje się dotykać, ale nie kryje się po kątach.
Inna sprawa z Burym. Dalej jest nieśmiały jednak czasem daje się wygłaskać. Nawet zaczyna za mną chodzić gdy kręcę się po domu.
Chyba go trochę popsułem. Lekko pogłaskałem a ten mruczy i nie przestaje. ciężko go będzie wywalić z mojego wyra.
Tak poza tym spadł śnieg... więc zrobiłem bałwana ☃ ¯\_(ツ)_/¯ i znalazłem avek na zimę.
Its not a dream .
And she can fly.
Scoots is dancing.
In the sky.
Cinnamon Pone :3
A co do hajsu to chyba załorzę jakiegoś patronajta. Idealnie przyda się na nowy komputer bo ten mi muli niemiłosiernie XD
artysta: #pridark
A co mi tam. Też polecę w shippa :3
( ͡° ͜ʖ ͡°)
artysta: #cabbagearts
Winter Doodle
Gdyby tylko Vincent van Gogh żył w naszych czasach...
artysta: #suplolnope
My tu pitu, pitu o artystach i patrz na co z miejsca trafiam ( ͡º ͜ʖ͡º)
artysta: #jadedjynx