Wpis z mikrobloga

@KattaK: nie miałem, ale sam się zastanawiam. Jak się mieszka w bloku, to myślę nie jest to zła opcja. Złazić to suszarni mi się nie chce, a trzymać mokre pranie w domu to też słaba opcja
@KattaK: @Averte: Pralko-suszarka jest głośna (pompa wypompowująca wodę załącza się do kilkanaście-kilkadziesiąt sekund i tak przez całe 2h suszenia), żre dużo prądu (pewnie jakieś 10 kWh na 1 cykl), wody jeszcze więcej (100 l spokojnie), a efekty suszenia są #!$%@? (ubrania są zgniecione - trzeba je później mocno rozprasowywać, czasami niedosuszone i mają specyficzny zapach).

Jeśli nie macie miejsca na oddzielną suszarkę (która nie zużywa wody, prądu jakieś 1-2 kWh,
@vegeciak: trochę się zamotałem, bo chodziło mi o oddzielną suszarkę właśnie. Tak się tylko zastanawiam, czy to tałatajstwo można by postawić na pralce? CIężkie to?
@vegeciak: jesteś kolejnym k chyba ostatnim głosem który potrzebuje żeby nie przekonać, niestety nie mam opcji bo nie mam miejsca na oddzielna suszarkę ale no. Damy radę
@Averte: U mnie suszarka stoi w garderobie. Wg. mnie wygodniej przenieść mokry/wilgotny "zbitek" ubrań z łazienki do garderoby, tam go wysuszyć i już później tylko pojedynczo wyjmować kolejne ciuchy z suszarki i od razu odwieszać je do szaf, niż suszyć to wszystko w łazience.

Suszarki są ciężkie, ale nie wibrują tak jak pralki przy wirowaniu, więc można je stawiać na pralkach. Są do tego specjalne łączniki, ewentualnie można pokusić się o
@KattaK: Electroluxa EW8HS259SP, ale jej nie polecam.

Kupiłem ją dlatego, bo ma funkcje parowe. Myślałem, że będę korzystał z pary do odświeżania ubrań (w "zwykłych" suszarkach w programie "odświeżanie" ubrania odświeżane są nadmuchem samego powietrza).

Z funkcji tej skorzystałem może 2-3 razy. Teraz wolę po prostu wyprać dane ubranie w szybkim programie w pralce i normalnie je wysuszyć. Minus zakupu tego modelu jest taki, że:
- przepłaciłem
- na dole suszarka
@vegeciak: Takie pytanie, bo widziłem takie po 45 cm głebokości, to by mi weszło do szafy w korytarzu. Czy to by zadziałało? xD bo to na ten moment niestety jedyne wyjście, choc i tak w przyszlośc odlatuje bo narazie nie będę kupował ale już tak myślałem gdzie bym ją upchał ;p
to by mi weszło do szafy w korytarzu. Czy to by zadziałało?


@KattaK: Teoretycznie tak, chociaż chyba szkoda byłoby mi miejsca w szafie na suszarkę. No i musiałbyś mieć tam gniazdko z prądem.
Poza tym nie mam doświadczenia z płytkimi suszarkami, więc nie wiem czy nie wypadłyby podobnie jak np. moja pralko-suszarka (niewielki bęben = ciasno stłoczone ciuchy = problem z zagnieceniami = czasami niedosuszone fragmenty ubrań).
W zwykłych, pełnowymiarowych suszarkach