Wpis z mikrobloga

Majster mi robi łazienkę i ma położyć płytki, wynikła kwestia zewnętrznych krawędzi. Mówi, że mało kto teraz przycina pod kątem 45 st, bo fugi się wykruszają itd. i mi proponuje listwę srebrną do kamuflowania. No kurde xD wyglada to odpustowo, bo mam krawędź na całej wysokości ściany.

Sytuację utrudnia fakt, że płytki są duże i grube (60x60). Powiedział, że on już płytek nie fazuje i się tego nie podejmuje. Ewentualnie może spróbować na swojej maszynie ale nie chce mi psuć płytek.

Czy naprawdę to jest takie trudne i ludzie tego nie robią? Muszę teraz brać oddzielnego człowieka od szlifowania tych płytek. Albo w ogóle glazurnika, bo szczerze to już nie ufam temu majstrowi. Jak doradzacie, zlecić to komuś innemu?

I pytanie jeszcze: majster nie zbił na dwóch ścianach starych płytek, a te nowe są ciężkie, on mówi, że to się utrzyma ale boje się że pod ciężarem te stare odpadną :/
#budownictwo #remontujzwykopem #remont #glazurnik15k
  • 46
@kociooka: U mnie majstry chciały ładnie przyciać pod kątem w głównej łazience ale plytki jakie tam mam sie nie dalo, nota bene to najdrozsze jakie kupowalem. Z kolei w drugiej bez problemh zrobili pieknie spasowane pod katem na plytkach z Castoramy juz nie jakis super extra hiszpania duperele. A co do drugiego pytania to nie kumam czemu zostawil ci stare, chyba ze tak chcialas. Plytki raczej wytrzymaja, jak sa dobrze polozone
@kociooka: mi tez proponowali listwe ale sie na to nie zgodziłem. Fakt z przycienciem płytek problem ale zawiozlem to do takiej firmy co zajmuje sie cienciem strumieniem wody i bez problemu to przycina. Z fuga po 3 latach nic sie nie dzieje