Wpis z mikrobloga

Cześć od 15 lat (chyba) zmagam sie z tym gównem porno marszczenie i tak wkoło a mam 26
Poznałem super kobiete ożeniłem sie z nią nasz zwiazek trwał 6 lat na poczatku zero marszczenia bo oczywiscie meeega zakochany ale czegos zaczelo mi brakować no i oczywiscie codziennie musiałem przyfapać wkoncu sex zaczal byc dla mnie trudny strasznie szybko sie denerwowałem zona juz nie podniecała mnie tak jak wczesniej no i niestety flak i sex zaczał sie robic meczący nie tylko dla mnie ale tez i dla mojej żony do tego trochę problemów finansowych wyjechałem zarobic za granice na 3 miechy tam tez oczywiście fap fap bo sam ale ostatni miesiąc mowie sobie koncze z tym czasem jeszcze zdażyło mi się ale nie na tą skale co przedtem. Wrocilem do Polski a tu dowiaduje sie ze zona mnie zdradziła... i po związku.
Ciezko było wiadomo sie otrząsnąć załamka była wielka i trwanie w postanowieniu tez legło ale chyba jak teraz tego nie zrobie to juz nigdy tego nie zrobie wiec wynik na dziś

#nofapchallenge 8/90
#nopornchallenge 8/90

Ps. Trzymajcie sie panowie oby przez fapanie nie spotkało was to co mnie.
Ps2 Czekam na supermoce
  • 4
  • Odpowiedz
@Bogano: przykro to słyszeć, ale nie usprawiedliwiaj skoku w bok byłej żony tym, że jesteś uzależniony. To nie jest choroba chciana ani zawiniona
  • Odpowiedz
  • 0
Staram się to sobie przetłumaczyć no nie jest łatwo ale mam nadzieje ze wytrwam w postanowieniu
9/90
Jest ciezko
  • Odpowiedz