[Widur]

Taka hipotetyczna sytuacja. Realizuje zysk 400% w 2020 roku, podatek od zysku powiedzmy 500 000zł czyli jakies 95 000zł. Wchodzę w styczniu 2021 all in w gównospółkę która spada o 90% w 3 miesiące bo prezes wały robił. Realizuje stratę i zostaję z 50 000 na koncie. I teraz tak, jak roliczyc stratę, przecież #!$%@? nie bede brac kredytu żeby złodziejom z fiskusa oddać całą kasę i jeszcze kredyt brać. Sytuacja absurdalna ale możliwa. Co wtedy w takim przypadku ?
#gielda

[M.....s]

@Widur podatek jest od zyskow a nie obrotow

[sokool]

@Widur hipotetyczna xD

[Bordomir]

@Widur sprawa jest prosta. Po odnotowaniu zysku na koniec roku, kwotę przeznaczoną na podatek odkładasz na osobne konto - to już praktycznie nie są Twoje pieniądze.

[deni28s]

@Widur: co jest w tym absurdalnego ?
rozliczasz sie za dany rok
a strate mozesz rozliczyc w ciagu nastepnych 5 lat

[l.....y]

@Widur: a to nie robisz po prostu tak że jak realizujesz taki zysk i masz koniec roku to od razu odkładasz sobie na inne konto pieniądze na podatek i inwestujesz tylko to co zarobiłeś minus podatek ?

[NoobczanPotasu]

@Widur: Moze blagalny list do naczelnika US proszacy o rozlozenie tego na miniratki by cos pomogl. Tak czy siak nie unikneloby sie podatku.

[Ursus-maritimus]

@Widur: kredyty w banku też bierzesz wiedząc że nie będzie Ciebie stać na ich spłatę?