Wpis z mikrobloga

@Radaka: Brutalne zderzenie z rzeczywistością łódzkiego mitomana. Pewnie o jedno "przyjedźcie do łodzi i powiedzcie to w rzeczywistości " za dużo...
Czemu nie chwycił przeciwnika za grdyle? Wtedy przeciwnik siada... Dobrze że ma siłę w łapach to w sumie wyszedł obronną ręką. Bęc.