Wpis z mikrobloga

@Minieri: kurna z tym varem to jednak powinny być jakieś zmiany w przepisach dotyczacych spalonego. Te spalone na pół palca u lewej stopy to jakieś nieporozumienie.
  • Odpowiedz
@KolorowyKnur: Gdzieś musi być ta granica, jak zezwolą na margines błędu np o pół stopy, to później i tak będą dyskusje dlaczego spalony został odgwizdany, przecież był na spalonym tylko pół stopy +1cm xD
  • Odpowiedz
@kezioezio
@Jezu_Ufam_Tobie moim zdaniem cała stopa powinna być za linią spalonego, ale mogę być nieobiektywny w tej dziedzinie, bo zasada spalonego strasznie mnie #!$%@? i pełno w niej kontrowersji. Na pewno takie spalone jak u Roberta, albo w meczu Bamford nie powinny być gwizdane.
  • Odpowiedz
@Jezu_Ufam_Tobie: @kezioezio:
Tutaj też mi chodzi o to czy przypadkiem w takiej sytuacji technologia nie może trochę zawodzić. Nie wiem czy ta jedna klatka więcej nie pokazałaby że jednak spalonego nie było.

Poza tym no kurde tutaj dosłownie na "pozycji spalonej" była tylko rzepka lewandowskiego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@Minieri: równie dobrze mogli wziąć złą klatkę kontaktu stopy gnabriego z piłką, głupota takie rzeczy gwizdać
  • Odpowiedz
@arbuxs to nie var tylkó przepisy by musieli zmienić żeby linia spalonego była przesunięta na korzyść atakujących względem tego co teraz. Jak jest spalony o 10cm czy 35cm to jest spalony i nie bardzo sędzia może to puścić
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1: kilka odpowiedzi wyżej napisałem że przydałaby się zmiana przepisów. Poza tym wcale nie uważam że tam nie było spalonego, po prostu "nie czuje" odgwizdywania takich spalonych, jeżeli wiesz o co mi chodzi.
  • Odpowiedz
@arbuxs Ogólnie łapie tylko to jest problematyczne "czucie, szczególnie że tutaj często chodzi o miliony euro. Ktoś nie awansuje do LM bo sędzia poczuł że akurat gol z 35cm spalonego będzie z duchem gry, A w rewanżu z 20cm już bedzie przeciwko duchowi gry. Wygodniej jest jak po prostu spalony to spalony czy 1cm czy 5m
  • Odpowiedz
@kezioezio: niech granicą będzie część ciała, którą zdobyto gola, jeśli prawa noga wystawała za linię spalonego a lewa nie i lewą strzelono to niech się liczy jako gol. Dużo, za dużo ostatnio tego varu gdzie zawodnikowi nic nie dało to, że był lekko na spalonym i strzelił gola, zaczynają się spalone na dosłownie milimetry. Chyba chodziło o to aby nie wypaczać wyników tak jak było kiedyś, spalone dwumetrowe bo sędzia nie
  • Odpowiedz
Kolejni bólodupcy, bo ich drużyna/zawodnik ma słusznie nieuznane bramki. Spalone na VAR działają znakomicie, gorzej z faulami i rekacjami sędziów.

A takie pomysły jak wyżej to już w ogóle iks de.
  • Odpowiedz