"Pamiętam, to nie Bahama, to na Banacha szpital Ojciec na raka ze śmiercią się witał Na korytarzu świetlico-kaplica Pacjenci, penitenci, chęć życia Kineskop, w który chorzy patrzą gdzieś w głąb Widząc tam coś, co jest daleko stąd Więc chodź, pomaluj mój świat - łzy w oczach Byłem tam jako nastoletni chłopak" - Sokół (WWO-Smak Chwili) #zello #rap
Ojciec na raka ze śmiercią się witał
Na korytarzu świetlico-kaplica
Pacjenci, penitenci, chęć życia
Kineskop, w który chorzy patrzą gdzieś w głąb
Widząc tam coś, co jest daleko stąd
Więc chodź, pomaluj mój świat - łzy w oczach
Byłem tam jako nastoletni chłopak" - Sokół (WWO-Smak Chwili)
#zello #rap