Wpis z mikrobloga

@Idahoo: Dwa lata to zwykłym impregnatem do drewna wystarczy albo lakierobejcą. Jak na dłużej to to co w ziemi ma być smołą najlepiej posmarować. Ja swoich nie impregnowałem niczym a jeszcze dają rade po dwóch latach, chociaż już nie wyglądają najlepiej xD
@Niewiemja: Właśnie zastanawiam się czy warto w ogóle bawić się w malowanie. I tak za dwa lata postawię słupki betonowe/metalowe i drut, żeby wyprowadzić właściwą formę. Jedyne obawy mam co do pleśnienia bambusa, nie chciałbym żeby przeszło na rośliny.
@Idahoo: Walnij impregnatem zwykłym po prostu albo nawet jakąś farbą olejną. Pleśnieć nie będzie ale części w ziemi tracą wytrzymałość i pękają, mogą sie złamać zwyczajnie. Chodzi o to żeby zabezpieczyć przed wilgocią po prostu
@Niewiemja: Chyba tak zrobię, pomaluję 50 cm z jednego końca farbą olejną, żeby w ziemi wytrzymało i tyle. Może da radę 2 lata, a jak nie to kijek też strasznie drogi nie jest, najwyżej wymienię.
@Idahoo: Ja w sumie żałuje że nie zaimpregnowałem na samym początku, jeden kijek drogi nie jest ale sto kijków to już jakiś pieniądz, szkoda tak wymieniać co dwa lata jak małym kosztem można zabezpieczyć i mieć dłużej
@Idahoo są takie bitumiczne środki do impregnacji drewna (zwykle kolor czarny). Tę część, która będzie zakopana w ziemi plus kilka cm ponad tym posmaruj to i więcej lat wytrzyma.
@Idahoo: w okolicach Grójca jest mnóstwo hurtowni sadowniczych i sklepów, mają tam od ręki wszystko do sadownictwa, w tym właśnie bambus. Zadzwoń może do którejś albo jak możesz to podjedź i dowiesz się wszystkiego co trzeba :)
@Mowi no właśnie byłem w okolicach Grojca i pojechałem do 3 hurtowni, w zeszły piątek jak kupowałem sadzonki jabłoni i nikt nie miał :( jeden facet miał tyczki bambusowe, ale drożej niż znalazłem w innym sklepie, więc nie kupowałem już