Wpis z mikrobloga

@Piwniczny_haker: na proteście pojawiła się antifa, narodowcy, dresiarze, homoseksualiści emeryci, małe dzieci i profesorowie wyższych uczelni. Czy to oznacza, że protestujący podzielają poglądy wszystkich tych grup? Zacznij myśleć typie.
Czy organizatorka protestu określa się jako komunistka/rewolucjonistka czy anarchistka?

K---a... ludzie potrafiący myśleć tylko obrazkami z internetu i 3 wyrazowymi hasełkami. Nic dziwnego, że taki r--------l dookoła i na poprawę się nie zanosi.
  • Odpowiedz
@Piwniczny_haker: no z ostatnich doniesień, to za takie dewastacje i naruszanie nietykalności cielesnej wzięli się też narodowcy (którzy wyglądają na takich co prawo własności naruszają poza protestami w znacznie bardziej bezpośredni sposób). Ale to są swoje chłopaki do obrony przed lewakami, co? Zawsze się trochę szturcha.

Dobra, bo widzę, że następny pseudolibertarianin przy oglądaniu yt, a na codzień #przegryw i mizogin korwinista, a dobrowolne stowarzyszanie się to tylko
  • Odpowiedz
@thexDguy: W niczym nie popieram narodowców. Jako libertarianin nie mogę się z nimi zgadzać. W kwestii niszczenia mienia równie mocno nimi gardzę jak antifą. Mimo to moje poglądy są konserwatywne, ale nie zamierzam ich nikomu narzucać siłą. Uważam, że państwo nie powinno stosować żadnych regulacji. Od dawna nie jestem Korwinistą. Określenie Mizogin, incel etc. to dla mnie komplement.
  • Odpowiedz
@thexDguy: W środowisku libertarian dość mocnym sporem jest kwestia aborcji. Wielu libertarian sądzi, że aborcja narusza NAP ale są też wyjątki jak np. Rothbard. Myślę, że nie ma sensu jej zakazywać, bo zawsze znajdą sie sposoby na usunięcie ciązy. Nie ma sensu stosowania regulacji państowowych w tej kwestii. Skuteczniejszym sposobem byłby ostracyzm społeczny na kobiety, które dopuściły się aborcji.
  • Odpowiedz