Wpis z mikrobloga

Dzisiaj drugi dzień szukałem lekarza internisty z zapaleniem gardła. Zrobiłem sobie wymaz ale nie dostanę antybiotyku bez recepty. Laryngolog nie przyjmuje bez skierowania od internisty. Znalazłem wolny termin, oczywiście odpłatnie w luxmedzie w Nowej Soli. No problem 30 km to niewielka odległość. Przyjechałem i okazało się że dyspozytorka pomyliła daty mówiła że dzisiaj ale jednak w poniedziałek. Okazało się że nie było możliwe przyjęcie bo w placownlce nie było nawet internisty. W zasadzie nie było tam nikogo, poza panią z recepcji bo cały personel na kwarantannie. Ale dostałem telefon do laryngologa który przyjmie bez skierowania (łamiąc prawo). W takim kraju żyjemy, z dykty i gówna.

Czas oczekiwania na wizytę NFZ u internisty w przychodni to 2 tygodnie.

#koronawirus #polska #slozbazrdowia
  • 4
  • Odpowiedz