Wpis z mikrobloga

@NH35: Ok, dopowiedzialem sobie, ze chodzi o adresy ip... UKE mialo liste bialych plam (punktow bez dostepu do internetu o predkosci minimum 30mbs) jednak tworzona byla na podstawie raportow zasiegow operatorow, nie tylko duzych jak Orange czy UPC, rowniez tych mniejszych, lokalnych. Na podstawie tych bialych plam byly rowniez organizowane przetargi, jednak w praktyce roznie to wyglada, przykladowo operator mogl deklarowac pokrycie ilus procent i UKE moglo to zaakceptowac.
Dlaczego pytasz?
@krzywy_kanister: Bo wykonuje tę infrastrukturę na poziomie inwestycyjnym a czasem abonenckim i się tak zastanawiałem jak to naprawdę wygląda i dlaczego niektóre adresy są ujęte w projekcie, a niektóre (nieraz oddalone od tych ujętych o kilka metrów) nie mimo zainteresowania klientów.
@NH35: Tak jak napisalem nie rozchodzi sie o zainteresowanie klientow tylko dokumentacje w uke i to co wysylali lub nie wysylali operatorzy, moze jeszcze jakies dokumenty geodezji. Sam mam przyklad na ulicy moich rodzicow, kilka domow jednorodzinnych, jeden przy drugim wiec na jak na tego typu zabudowania gesta zabudowa, nie ma mowy sytuacji jak na wioskach, ze gospodarstwa sie ciagne a miedzy domami jest duzy dystans. Dom posrodku ulicy ale postawiony
@NH35: A bym zapomnial, rodzice maja dostepna radiowke i lte o marnych predkosciach. Obszar zalapal sie na inwestycje i z tego co widze okolice zaczyna robic zarowno lokalny operator jak i firma ktora wygrala przetarg, czyzby sie szykowaly dwa swiatlowody a tak byla cisza przez 10 lat.