Wpis z mikrobloga

@saga_n: no ale nie śmierdzi non stop mimo wszystko. Niemniej zaskakujące jest to, że te napady smrodu są często dość nagłe. Ja od około 20:00 siedze przy otwartym oknie i raptem zaczęło capić około 01:15, jakby nagle szambo wybiło.
  • Odpowiedz