Wpis z mikrobloga

#protest #aborcja #bekazpisu

Sędzia Piotr Pszczółkowski, były poseł PiS, wybrany przez partie rządzącą do TK uzasadniając swoje zdanie odrębne do wyroku:

„Wyrok TK pomija rolę matek, których ochrona także jest obowiązkiem państwa.
Wymaga się od nich przyjęcia postawy heroicznej bez względu na to, jakie skutki donoszenie ciąży będzie dla nich miało.
Nikt nie broni życia własnego dziecka bardziej niż matka. Ona nie potrzebuje ingerencji państwa, ani TK. Bo to matka będzie się mierzyć z heroicznymi wyzwaniami, związanymi z wychowaniem dziecka upośledzonego. Często samotnie i przy obojętności i niedostatkach pomocy ze strony państwa. A przecież konstytucja daje gwarancję ochrony życia także kobiety, matki, jej zdrowia psychicznego i planów życiowych. To w dzisiejszym orzeczeniu Trybunału całkowicie, mam wrażenie, umknęło
Trybunał całkowicie marginesowo potraktował dobro kobiet, w ogóle nie wziął pod uwagę wpływu nieodwracalnych uszkodzeń płodu na ich psychikę. Nie na to godziły się kobiety, decydując się na zajście w ciążę. Część z nich decyduje się tę ciążę donosić, jednak dla części okaże się to wysiłkiem nie do udźwignięcia
Ta kobieta też ma pełne prawo domagać się od państwa ochrony zdrowia, nie może być uprzedmiotowiona, traktowana jako środek do realizacji konstytucyjnej roli rodziny. Godność kobiety nie jest mniej doniosła niż ochrona życia poczętego. Zaś wymaganie od kobiet postaw heroicznych jest niegodziwe w potocznym tego słowa znaczeniu.
Społeczne skutki tego orzeczenia mogą być takie, że zasilone zostanie tzw. podziemie aborcyjne lub "aborcyjna turystyka". A to państwo polskie powinno dbać o kobiety w ciąży."
  • 4