Wpis z mikrobloga

@xyzzy: Nie widzę nic złego w aborcji do 12 tygodnia. Zupełnie nic. Może mnie ktoś oświeci. Potem uważam że jest czymś złym, ale powinna być mimo to legalna, z powodu prawa do decydowania o własnym organizmie. Mimo to nie wiem czemu ktoś miałby mieć problem że zbitek komórek bez systemu nerwowego, mózgu i czegokolwiek co czyniłoby go tym, przez co człowieka nazywamy człowiekiem, byłby usunięty z organizmu i dlaczego ktokolwiek traktowałby
Dla Ciebie chyba też trudno zrozumieć, że oni mają 10 przykazań.


@gien: Co to jest za argument? Jak w moich 10 przykazaniach będzie napisane, że korzystanie z internetu to grzech, i moja religia będzie w większości, to w porządku będzie jeśli odetnę tobie do końca życia internet?

Tymczasem osoby które popierają aborcję na życzenie są obecnie w statystycznej WIĘKSZOŚCI. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gaku745: To jest taki argument, że ich wolnościowość nie jest nieograniczona. Twoja zapewne też nie, ale macie różne zasady w kwestiach moralnych. Większość ludzi zapewne nie chce też złodziejów, partaczy i #!$%@? w rządzie i co?
Większość ludzi zapewne nie chce też złodziejów, partaczy i #!$%@? w rządzie i co?


@gien: Ale teraz listujesz problemy republiki parlamentarnej, a nie subiektywnej moralności. Nie jest to problem nie do rozwiązania btw. Tylko nie ma on nic wspólnego z tym, o czym jest mowa teraz.

Twoja zapewne też nie, ale macie różne zasady w kwestiach moralnych.


Ale dlaczego mają być przestrzegane zasady moralne przeważajacej mniejszości ludzi?