Wpis z mikrobloga

Czy ludzie, którzy często popełniają grzechy, naprawdę kwalifikują się do wejścia do królestwa niebieskiego?

Zamieszanie wokół tematu, że po przyjęciu zbawienia za sprawą Pana Jezusa, grzechy zostają ludziom odpuszczone, wprawiają nas w zdumienie, ponieważ jako wierzący nadal często grzeszymy, kłamiemy, zazdrościmy, jesteśmy nienawistni, zazdrośni oraz podążamy za trędami światowymi, pragnąc jedynie pieniędzy i próżności. A więc nadal jesteśmy grzesznikami. DLACZEGO? Czy mimo to nadal możemy zostać pochwyceni przez Niego do Królestwa Niebieskiego?

W związku z tą kwestią, spójrzmy na słowa Boga Wszechmogącego. Bóg Wszechmogący powiedział: „Choć człowiek został odkupiony i zyskał wybaczenie swoich grzechów, uznaje się to jedynie za Bożą niepamięć występków człowieka i nie traktowanie człowieka tak, jak na to zasługuje w świetle swoich występków. Kiedy jednak człowiek żyje w ciele i nie jest uwolniony od grzechu, może jedynie nadal grzeszyć, bez końca ujawniając zepsute szatańskie usposobienie. Takie właśnie życie wiedzie człowiek – nieskończony cykl grzechu i wybaczenia. Większość ludzi grzeszy w ciągu dnia tylko po to, aby wyznać te grzechy wieczorem. W związku z tym, nawet jeżeli ofiara za grzechy byłaby na zawsze skuteczna dla człowieka, nie byłaby w stanie uchronić go od grzechu. Dokonała się tylko połowa dzieła zbawienia, gdyż usposobienie człowieka pozostaje zepsute”. (w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”)
  • 7