Wpis z mikrobloga

Są tu jacyś dziennikarze?
Zaproszenie na konferencję prasową dotyczącą pogarszających się warunków pracy w branży budowlanej

- Konferencja odbędzie się 24 października
- O godzinie 15
- Na pacu Trzech Krzyży 3/5 pod wejściem do budynku Ministerstwa Rozwoju
- Tel. kontaktowy: Tomasz Klarkowski xxxxxx lub email einarthorwaldsen@gmail.com

Konferencję organizuje Międzyzakładowa Komisja Operatorów Żurawi Wieżowych Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza oraz Związek Zawodowy Kierowców RP

Poniżej treść oświadczenia przygotowanego na planowaną konferencję

Operatorzy żurawi wieżowych domagają się państwowego nadzoru czasu pracy na budowach. Mamy dosyć 12- godzinnego dnia roboczego.

Dzisiejszą konferencję prasową zorganizowaliśmy pod siedzibą Ministerstwa Rozwoju, gdyż w 2018 r., po dwóch latach starań, operatorzy żurawi zrzeszeni w dwóch związkach zawodowych uzyskali od Ministerstwa Rozwoju rozporządzenie regulujące naszą pracę. W rozporządzeniu zapisano, że czynności operatora żurawia nie mogą być wykonywane dłużej niż przez 8 godzin na dobę. W praktyce jednak trudno znaleźć budowę, na której operator pracuje jedynie 8 godz. Minimalny czas pracy operatora wynosi 10, a często 12 godz. na dobę przez sześć dni w tygodniu z 8 godziną sobotą. Bywa, że operator pracuje 300 godz. miesięcznie. W praktyce operatorzy, którzy nie chcą łamać zasad BHP zapisanych w rozporządzeniu, są wyrzucani z budów przez ich kierownictwo. Ewidencja czasu pracy opera się fałszowanych raportach. W proceder fałszowania raportów zaangażowani są główni wykonawcy jak i podwykonawcy w tym firmy wynajmujące żurawie wieżowe. Równocześnie kontrole przeprowadzanie przez PIP mają zbyt ogólny charakter, aby wykazać skalę łamania prawa. Operator chcący przestrzegać zasad BHP, nie możne więc faktycznie pracować w swoim zawodzie. W odpowiedzi na pismo z lutego b.r. wystosowane przez Małopolską Komisję Operatorów Żurawi OZZIP Ministerstwo Infrastruktury stwierdziło, że „wprowadzenie obowiązku montażu dodatkowych urządzeń [chodzi o tachografy], które nakładałyby na przedsiębiorców dodatkowe koszty, uznajemy za niecelowe”. Niniejsza odpowiedź utwierdza firmy budowlane w utrzymywaniu warunków pracy przypominających XIX wieczne realia z 12 godzinnym dniem roboczym.

Między innymi z powyżej opisanych powodów związanych z łamaniem elementarnych zasad BHP budownictwo jest co roku branżą, w której występuje największa ilość wypadków śmiertelnych (2019 r. - ogółem 184, w budownictwie 44, 2018 r. – 209, w budownictwie 58, 2017 r. – 269 w budownictwie 51). W budownictwie normą jest ukrywanie przez kierownictwo wszelkich wypadków w tym śmiertelnych, co ułatwia masowe zatrudnienie na czarno jak również organizacja produkcji opierająca się na podwykonawcach. W 2017 r. nasz kolega Ryszard Kawa z Małopolskiej Komisji Operatorów Żurawi OZZIP zginą na krakowskiej budowie, gdzie głównym wykonawcą była firma Budimex. Firma ta w oświadczeniu medialnych deklarowała chęć wprowadzenia 8 godzinnego dnia pracy dla operatorów pracujących na jej wszystkich budowach w kraju. Deklaracji tej nigdy nie spełniła. Budimex jest firmą, która podpisała Porozumienie dla Bezpieczeństwa w Budownictwie, które skupia największe firmy budowlane w Polsce. Według naszej oceny tego rodzaju inicjatywy nie przyczyniają się do poprawy przestrzegania BHP przy obsłudze żurawi wieżowych, są one inicjatywami pokazowymi, które służą poprawie wizerunku firm budowlanych i polepszeniu ich pozycji podczas przetargów na realizację zleceń od władz centralnych i samorządowych.

W związku z tym jako domagamy się od rządu wprowadzenia pomiaru czasu pracy operatorów żurawi za pomocą przyrządu zaprojektowanego w taki sposób by uniemożliwiało ono ingerencję w dokonywany nim pomiar (tachograf). Podobne rozwiązanie znajduje się w Ustawie z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz.U z 2012 r., poz. 1155). Ewidencja czasu pracy za pomocą służących do tego urządzeń przyczyni się w znacznym stopniu do ograniczenia wyczerpania pracą operatorów i tym samym do poprawy bezpieczeństwa na budowach.

W konferencji uczestniczą też kierowcy autobusów. W ich wypadku prawo zezwala na wykonywanie pracy przez 12 godzin a w systemie przerywanego czasu pracy do 13 godzin. Ze względu na charakter pracy kierowcy, taka jej długość jest zbyt dużym fizycznym i psychicznym obciążeniem, co wiąże się z zagrożeniem dla przewożonych pasażerów. W związku z tym, kierowcy autobusów, podobnie jak operatorzy żurawi wieżowych, domagają się od Ministerstwa Rozwoju zapisów ustawowych ograniczających dobowy czas pracy do 8 godzin.

Międzyzakładowa Komisja Operatorów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza
Związek Zawodowy Kierowców RP

#dziennikarze #media #praca #polska #kierowcy #zz #telewizja
  • 3
@Einar_Thorwaldsen: porozumienie dla bezpieczenstwa w budownictwie to fikcja. Dupochron w papierach. Generalny Wykonawca - nie Glowny wykonawca. Kierownik budowy zachecajacy do lamania przepisow BHP jest zwyczajnie glupi. Ale czego sie spodziewac po branzy w ktorej dalej istenieje kierownictwo ktore pracuje za "ryczalt" i spedzanie na budowie po 12 godzin uwazaja za normalne:D