Wpis z mikrobloga

Jako, ze w końcu się uspokoiło na tagu i sezonowe zawistne polaczki poszły w #!$%@? to może czas trochę obiektywnie na to spojrzeć.
Gamrot tak naprawdę za wiele nie pokazal, bo Gruzin znalazł na niego dobry sposób, zwłaszcza taki w którym jest dobry - czyli kopanie. #!$%@?, że szybka weryfikacja to jest co najmniej żart i widać właśnie po tym zlot dzbanow bez pojecia. Rozumiem takie komentarze gdyby walka skończyła się w 30 sekund czy nawet 1runda przez jakis nokaut, ale tutaj mieliśmy przewalczony cały dystans 3rund. Co mnie jednak zaskoczyło to fakt,że Gamer w 3rundzie sprawiał wrażenie jakby już powoli brakowało tlenu. Inna kwestia to stojka, która w walce z Normanem działała niesamowicie - tutaj jej nie było praktycznie w ogóle.
Kolejne #!$%@? o tym, że Gruzin to random/Ogórek itp. Ludzie to jest UFC, a nie zawody MMA w Podpiździu Karpackim gdzie każdy może wystartować.

Generalnie nigdy nie byłem fanem Gamrota, ale mam nadzieję, ze ta porażka wpłynie pozytywnie na niego i zmotywuje do cięższej pracy. #ufc
  • 1