Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@exild3: Cześć, zaczęło się od lekkiego kaszlu i stanu podgorączkowego.
Po paru dniach kaszel zrobił się tak nie dający spokoju, że myślałem momentami, że jak umrę to w karcie zgonu napiszą mi "umarł na suchy kaszel".
Do tego doszły gorączki sięgające 39.5 stopni, które ciężko było zbić do mniej niż 38 stopni.
Przy tym straszne osłabienie ogólne. Siły nie miałem, aby do łazienki przejść i bolały mnie mięśnie prawie wszystkie. Nawet
Współczuję ale też cieszę się że wracasz do zdrowia Ty i Twoja żona. Dziękuję za odpowiedź, życzę Wam dużo zdrowia i pozdrawiam.