Wpis z mikrobloga

Nie jestem koronaseptykiem, bo obawiam się go jak każdy zdrowroząskowy człowiek ale niech ktoś mi wytłumaczy. Skoro przedwczoraj (?) było ok. 6 500 przypadków przy ok. 44 000 testach a dzisiaj przy 64 500 testach mamy ciut ponad 8 000 to względem wczorajszego dnia czemu można powiedzieć, że nie wypada tak źle? Oczywiście pomijam fakt, że x tysięcy osób jest niezdiagnozowanych

#koronawirus
  • 13
@alxnr: bo chodzi o to żeby było mało pozytywnych. Ilość testów w takiej sytuacji może być tylko negatywnym sygnałem bo znaczy że testujemy za mało(o czym mówi się od kiedy się robi testy u nas ale ostatnio to lecą na rekord XD)
@alxnr Ilosc zachorowan nie jest scisle związana z liczbą testow przecież, jeśli teraz wychodzi mniejszy procent to po prostu znaczy tyle ze wczesniej testowalismy za malo.
@zalozylem_usunalem_powrocilem @LordAndre sama jestem covidianką i ekscytują mnie nowe przypadki i rekordy ale tego akurat nie rozumiem

@Eoon właśnie o tym mówię, czemu ludzie nie skutkują się na tym jaki % testów jest pozytywny tylko na ilości? Jutro mogę zrobić 10 miliardów testów i będzie pozytywnych 4 tysiące i co? I nic. Tylko wyjdzie duża liczba, która tak naprawdę stanowi kroplę
@alxnr czyli gdyby wszystkich przebadali wyszłoby statystycznie ponad 4mln chorych obecnie.
Biorąc pod uwagę nawet przeszacowanie (ze względu na to że najczęściej testy mają osoby objawowe), to można założyć spokojnie że spokojnie ponad milion możne być chory.
@2mack: przy testowaniu tylko objawowych 4-5% pozytywnych to nie byłoby tak źle. Weź pod uwagę, że przy 5% tylko 1 osoba na 20 z objawami odpowiadającymi COVIDowi faktycznie tego COVIDa ma. Poza tym dzisiejszy procent pozytywnych był najniższych od kilku dobrych dni, a i tak wszyscy wokół doszli XD
@megawatt tak, widzę statystyki ale dalej nie rozumiem dzisiejszej KOLEJNEJ paniki i porównywania dzisiejszej ilości pozytywnych wyników do dnia wczorajszego

@zalozylem_usunalem_powrocilem właśnie też widzę, że dzisiejszy dzień tak naprawdę nie wypada źle i tylko liczba jest napompowana liczbą testów xD
widzę statystyki ale dalej nie rozumiem dzisiejszej KOLEJNEJ paniki i porównywania dzisiejszej ilości pozytywnych wyników do dnia wczorajszego


@alxnr: problem jest taki, że w kontekście tych wzrostów widzimy że będzie ogromny problem ze szpitalami
mamy dzienne wzrosty 1k dziennie z czego 20-30% trzeba będzie hospitalizować (albo w danym dniu albo w kolejnych)