Wpis z mikrobloga

Gdzie zazwyczaj zaczynacie swoją przygodę? Osobiście zawsze wybierałem wyżyny bo udawało się trafić jakąś fajną "górę" która miała predyspozycje do rozbudowy i jednocześnie dobrze chroniła część bazy, ale trafić coś takiego też nie jest prosto. Druga sprawa to góry, mega lubię klimacik budowy bazy w środku gór, ale tutaj w grę wchodzą robaki które już na starcie mnie zniechęcają i ogólnie powolna rozbudowa ( ͡° ʖ̯ ͡°) żadnych innych nie testowałem więc szukam inspiracji na nową kolonie i ogólnie jak macie jakieś fajne pro tipy to śmiało ( ͡º ͜ʖ͡º) Swoją drogą fajne to Royalty, podoba mi się taki średniowieczny klimat z nowoczesną technologią. #rimworld
  • 7
@XNiemcu: W górach siedziałem jak zaczynałem grę, czym dłużej grałem tym więcej minusów tego rozwiązania widziałem.

Lubię mieć przestrzeń do rozbudowy i przebudowy a posiadanie więcej jak jednego górnika to marnowanie potencjału kolonii, dlatego wolę budować drewniane domki a potem je przebudować w kamienne niż ciosać dziury w górach.

Do tego w razie ataków masz dużo większe pole manewru, bo jak ci wjadą w góry to już się nie masz gdzie
@PeSS: ośmielę się niezgodzic, dobry killbox i żadne oskrzydlenie nie jest potrzebne, wykopanie „dziury” w gorze wymaga dużo więcej pracy niż zbudowanie osiedla, bo raz ze, trzeba wykopać, wygładzić wynieść gruz a nie tylko postawić ściany