Wpis z mikrobloga

W firmie mojego rozowego jedna dziewczyna dostala informacje o kwarantannie. Wszystko byloby okej, ale zostala poinformowana o tym 7 dni po zdarzeniu (byla na silowni, gdzie przebywala osoba zakazona). Ta dziewczyna nie ma warunkow do wykonywania pracy z domu dlatego chodzila do biura. Czy sanepid nalozyl kwarantanne na biuro? Oczywiscie, ze nie. No chyba, ze zadzwonia za tydzien, ze nakladaja. Gdyby ten wirus byl grozniejszy to przez biurokracje, brak poprawnego zarzadzania i niewydolny Sanepid ten naród by wymarł.

#covid19 #pracbaza #wtf #ehhhhhhhhhhhhh
  • 6
  • Odpowiedz
@gundogawa: był wywiad, uznali, że nie ma takiej potrzeby skoro nie ma objawów i nie śpią w jednym łóżku a chora będzie się izolować w swoim pokoju. Chora była dziewczyna - studentka, w tym samym domu ojciec i babcia.

U sąsiadów wyglądało to tak, że chorzy byli rodzice, mający prawie dorosłe dzieci. Dom piętrowy. W czasie wywiadu zapytano czy ta prawie dorosła młodzież może się odizolować, żeby nie mieć kontaktu.
  • Odpowiedz