Wpis z mikrobloga

Mircy, robię remont i myślałem o podpięciu się pod ciepło miejskie, żeby zrezygnować z gazu w mieszkaniu i wywalić stary piec, ale rzekomo nie opłaca się to już tak bardzo jak jeszcze jakiś czas temu.
Dodatkowo mnóstwo papierologii, bo musiałbym wnioskować o przekopanie się przez ogródki sąsiadów i być może ulicę dojazdową do osiedla za rogiem ulicy, więc realnie czas realizacji pewnie w przyszłym roku.
Nie lepiej po prostu wymienić piec na nowy, bo ten i tam ma już 14 lat i pewnie niedługo zdechnie? Zawsze można to podliczyć do ulgi termomodernizacyjnej.
Doradźcie coś, a wiadomo będzie czego nie robić ( ͡º ͜ʖ͡º) #krakow #remontujzwykopem
  • 15
@Sl_w_k_1 w sumie jakies 180, ALE są to dwa pietra, z czego jedno bedzie ogrzewane razczej doraźnie, bo większość czasu mnie nie ma wiec nie ma sensu. Do tej pory okres grzewczy kosztowal mnie jakieś 4k za wegiel plus ze dwa kubiki wlasnego drewna plus caly rok ciepla woda z elektrycznego bojlera( teraz bedzie już tylko gaz). Z tego co mówią znajomi, to po przejściu z wegla na gaz, w skali roku
@Sl_w_k_1 na tyle dobrzy znajomi, że wierzę na słowo. Hydraulik, który mi zakladal nowy kocioł, również mówił mi, że będę płacił podobnie, albo mniej. Ja jestem optymistycznie nastawiony, ale wiadomo- czas zweryfikuje.