Kiedyś jakieś 6 lat temu na nocnej poznałem jedna mirabelke Była chyba z 10 lat starsza I miała chlopaka Od siebie młodszego, ode mnie starszego. Chyba 5 lat. I fajnie mi się z nimi gadało. Bardzo fajni ludzie, mieszkali dwa miasta dalej i się umawialiśmy na jakieś piwo czy coś. I nagle się okazało, że on ja zdradził i się rozstali. Oboje mi napisali, że się do mnie odezwą jeszcze, ale na razie znikają o usunęli konta. Nie odezwali sie To rozstanie sprawiło mi większą przykrość niż moje własne
Była chyba z 10 lat starsza
I miała chlopaka
Od siebie młodszego, ode mnie starszego. Chyba 5 lat.
I fajnie mi się z nimi gadało.
Bardzo fajni ludzie, mieszkali dwa miasta dalej i się umawialiśmy na jakieś piwo czy coś.
I nagle się okazało, że on ja zdradził i się rozstali.
Oboje mi napisali, że się do mnie odezwą jeszcze, ale na razie znikają o usunęli konta.
Nie odezwali sie
To rozstanie sprawiło mi większą przykrość niż moje własne