Wpis z mikrobloga

@Jarem12: myśle, ze i jedno i drugie. Obecność Maćka na pewno dużo pomaga, bo jak ona widzi, ze sie mnie nie boi, to tez sama spedza wiecej czasu w moim otoczeniu, ale tak naprawde to Kasia jest aniołkiem. Maćka dostałem jak był mniej wiecej w takim samym wieku, ale on na potęgę gryzł na początku, często miewał fazy na darcie mordy i ogólnie cwaniak był, a Kasia odkąd przyjechała to mnie