Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@WulkanizatorOponMozgowych: @SiennaWest: Ale on musiał wcześniej coś nie stykać, bo był raczej nieporadny życiowo. Oni obaj mieli od dzieciństwa jakieś problemy. Pamiętam, że w nowej szkole w Białymstoku ich raczej brali za dziwaki. Tak Konon opowiadał. Niestety nie wiem o co chodzi. No bo matkę mieli chyba całkiem normalną i zdrową. W wieku 80 lat dobrze kontaktowała.

@Nizarlak_Horoszczanski: nic
@PositiveRate: że genetycznie coś z nimi było na rzeczy to jedno. A druga sprawa, że pewnie owa dziwaczność była przyczyną pobicia przez syna milicjanta, co - przy braku jakiejkolwiek opieki profesjonalnej w latach 70., pogłębiło problem. Później izolacja, spychanie na margines. Takich ludzi jak Boguś na prowincji żyło sporo jeszcze 20 lat temu. Marginalizowani, nieleczeni przez rodzinę, wegetowali sobie uchodząc za mniejsze lub większe dziwadła. Co się z nimi stało? Poumierali
@PositiveRate: Matka może robiła dobre wrażenie pod koniec życia ale czy słusznie to ciężko powiedzieć. Wszak pod jej opieką uchwał się prezydent. O czymś to świadczy. A świadczy jeszcze bardziej fakt, ze w latach osiemdziesiątych Bronisław i Leonarda postanowili w ramach przypływu przedsiębiorczości zacząć hodować świnie w środku dużego miasta. Na posesji przy Szkolnej.
@BombaskaEskadraLotnicza: Strosielce to w obecnej chwili są obrzeża miasta, a co mówić o czasach kiedy się tam sprowadzili. Patrząc po rozmachu z jakim Belweder został zabudowany jak na ówczesne czasy to bardzo dobrze kombinowali. Prezydent wielokrotnie wspominał, że żyło im się dostatnie o czym może świadczyć posiadanie samochodów dostawczych i nowego Lublina
@Jokkaa: zgadza sie przeciez to obrzeza miasta,moze duzego ale miasta.Sam mam znajomego ktory w krakowie jakies 15lat temu mial kupic okazje duze gospodarstwo,i proponowal to znajomemu zeby wzieli na spolke.Tamtwmu sie w glowie nie miescilo bo jakies pola,stodoly #!$%@? dom, niby w Krakowie ale na czym to zarobią. Teraz stoja tam luksusowe apartamentowce i jest osiedle.A co dopiero kilkadziesiat lat temu w Bialymstoku,hodoowali swienie bo taki był czas.
@PositiveRate: Kiedyś mi się to obiło o uszy, podobno właśnie z tego powodu wyprowadzili się z Wilkowa ale możliwe, że to tylko plotka. Faktem jest jednak, że u nich były dziwne układy, w Wilkowie mieszkały 2 rodziny: dwóch braci i dwie siostry, więc i pokrewieństwo mnie nie zdziwi. Dodatkowo śmierć pierwszego dziecka i upośledzenie dwóch kolejnych... coś jest na rzeczy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Witch22: Masz rację. W tamtych czasach ludzie wiązali się z "sąsiadami", więc jakieś tam geny mogły być bliskie. Inna sprawa, że może np. w tamtym rejonie występował jakiś gen recesywny i po prostu się powtórzył u Kononowiczów.