Wpis z mikrobloga

Miruny, temat jest taki: #telewizor do mieszkania.

Zazwyczaj korzystamy z niego do streamowania (Chromecast -> Netflix, Plejery, filmy z media serwera, etc.), rzadziej kablówka. Zazwyczaj minimum raz w miesiącu granie w gry przez SteamLink (Wiedźminy, bijatyki, ale też jakieś GTA i inne gry akcji, platformówki).
Wymagania podstawowe: minimum 60 cali, 4K, minimum 100Hz, BRAK WYPALANIA (wiem, że każdy ma swoje zdanie na ten temat, są ludzie którym się OLEDy nie wypalają, ale są też tacy którym się po 4 miesiącach wypaliły. Nie chcę się męczyć, wiem, że są ubezipeczenia, ale ja chcę ten telewizor postawić i mieć kolokwialnie mówiąc #!$%@?.).

Wiem, że większość nowych telewizorów ma bajery które próbują sztucznie nadawać kolory, słyszałem o QLED, słyszałem też o Soniakowym X Motion Flow który dogenerowuje i wstawia klatki pomiędzy oryginalne źródło obrazu aby otrzymać płynniejszy obraz. Czy tego chcę? Nie wiem, najbardziej to chcę uniknąć frustracji :) przy moim zastosowaniu TV.

Pomóżcie, proszę!

#tv #chromecast #steamlink
  • 3
@plumaS: już pomijając sam fakt wypalania (bo przecież są różne "wygaszacze", ubezpieczenia, a i samo wypalenie podlega gwarancji w jakimś stopniu) to po prostu odpada ze względu na samą konieczność specjalnego traktowania i konserwacji. Dla mnie telewizor to jest rzecz do której siadam raz na jakiś czas na dłużej. Nie chcę musiec się nim przejmować i upewniać czy mieć gdzieś z tylu głowy że w każdej chwili może okazać się, że