Wpis z mikrobloga

Mazurskie Bingo 4! Szanowne Druszlaki, dnia czwartego wysrywu z ulanych Mazur nastąpiło ULTIMATE BINGO! gubernator zaorał całą planszę, wszystkie hasła zakreślone, bingo X10. Wyniki:
PROBLEMY JĘZYKOWE: TUTEJ; DZISIEJ; lepiej niż na ofrołdzie, nie trzeba iść w KRZOKI; SE;

Wysryw zaczyna się od ŻENUJĄCEGO ŻARTU PROWADZĄCEGO, wypowiadanego przepitym głosem, iż kapitan wyznaczył gubernatora do krojenia chleba, a ten spisał się elegancko, wszystko już pokrojone. Bo kupili krojony chleb. Badum tssss!

0:23 Podczas ogarniania kaca następuje TYPOWY ZWROT SZAFY- paróweczki, ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta.

COMBO! 1:00 I od rana wchodzi ruska WÓDA, którą #kieleckiulaniec prezentuje z potężnym ODBICIEM w głosie. A że wóda jest do śniadania, to wchodzi też ŻARCIE, chociaż ono jest bardziej na zagrychę.

1:39 Akcja odcumowania łodzi, dystans wszedł i to wyjątkowo bez ironii- #ussponron wręcz śmieje się sam z siebie że nic nie robi, i dają mu tylko proste gówno-prace. Czyli główna POMOC SZAFY TO NAGRYWANIE.

3:42 gubernator zobaczył cokolwiek, co działa na prąd i ma wyświetlacz, więc postanowił go ZMACAĆ.

4:17 Jest i NARZEKANIE na miejsce do spania, że klaustrofobia i czuje się jak na stacji kosmicznej. A co najlepsze, i tak dostał podwójne łóżko więc nie powinien narzekać.

COMBO! 4:47 bebzun w czasie całego wysrywu zadał MILJONY PYTAŃ, ale zwykle pozostawało to bez echa. Kurde, widać że ekipa ma dość tego typa, gdyż nawet na proste pytanie "Jaką mamy prędkość?" odpowiadają z #!$%@?/WYJEBKĄ że "wystarczającą"

4:53 Popis EKSPERTA ŻEGLUGI. Przemo wyrzucił koło ratunkowe w ramach szkolenia/urozmaicenia rejsu, bebzun dostał hasło "człowiek za burtą" i #!$%@?, #!$%@? stoi i nagrywa.

5:32 Przepiękny, aczkolwiek celowy BŁĄD TECHNICZNY. świniak miał zgarnąć koło ratunkowe, ono się zbliżało i.... cięcie, przejście na żarcie! Ciekaw jestem jak bardzo #!$%@?ł tę akcję że ją wyciął XD

5:44 Ujęcia z DRONA. Te ładniejsze niż poprzednie, gdyż niemotę ustawili żeby pobawił się sterem, a za drona chwycił Jerry.

7:43 Cała akcja latania dronem zakończyła się poradami WUJKA DOBREJ RADY jak ów drona sprowadzić z powrotem na pokład jachtu. No Jerry, słuchaj ekspera, podjeżdżaj bokiem, a jakbyś stąd tutej podchodził to by było dobrze i bokiem se podchodź- radził cały czas ulaniec, który własnego drona oczywiście nie wziął.

9:13 Nie żebym naciągał, po prostu trudno było mi wybrać jeden fragment- CEBULA przewijała się przez cały ten wysryw, ale ten #!$%@? koleś ze wzrokiem a la chiński zwiad, dalej ładujący wódę i to dwie banie pod rząd, jest tego kwintesencją i najlepszym podsumowaniem.
#mocnyvlog
PatoPaczacz - Mazurskie Bingo 4! Szanowne Druszlaki, dnia czwartego wysrywu z ulanych...

źródło: comment_1601726324jSQuEv05Xs3MkEMLs3qPXG.jpg

Pobierz
  • 3