Wpis z mikrobloga

Ostatnio przeprowadziłem się do segmentu kupionego od dewelopera, niestety po ostatnich ulewach ukazała się wilgoć na ścianie w garażu i przy drzwiach wejściowych. Po zgłoszeniu powyższej sprawy do dewelopera potwierdził on że odpływ w dwóch miejscach na zewnątrz budynku prawdopodobnie nie jest prawidłowo wykonany i może się tam zbierać woda, co właśnie skutkuje wilgocią w środku i teraz będzie prowadził niezbędne prace żeby to zlikwidować.
Chciałbym jednak się Was poradzić czy przypadkiem to zwilgotnienie ściany nie przyczyniło się do powstania grzyba? Dodaje trzy zdjęcia ściany przy samych drzwiach wejściowych.

Dodatkowo jak uważacie co powinienem teraz zrobić? Czy poprawa skutków leży po mojej stronie czy po dewelopera? Czy wystarczy samo usunięcie zniszczonej farby i pomalowanie na nowo czy wymagane jest gruntowanie etc?

#remontujzwykopem #dom #remont
Pobierz Snoxik - Ostatnio przeprowadziłem się do segmentu kupionego od dewelopera, niestety p...
źródło: comment_1601225096XqoY7vkxnY3AW0DOIgYMdl.jpg
  • 15
@kodijak: parter (wiatrołap, wc i garaż), 1 piętro (salon + kuchnia), 2 piętro pokoje sypialniane + łazienka.
Zdjęcia są z wiatrołapu przy samych drzwiach wejściowych. Analogiczna sytuacja ma też miejsce w garażu.
@kodijak: nie neguję tego, nie znam się na tym i polegam w tej kwestii na deweloperze i jego poprawkach. Jeżeli w dalszym ciągu będą występować to inaczej do tego podejdę
W głównej mierze chciałem się zapytać czy widoczne na zdjęciu te delikatne plamki to nie zalążek grzyba, bo o to się w tym momencie najbardziej obawiam.

Nie mniej jednak dziękuję za odpowiedź
@Snoxik to zależy od twojej sytuacji. Ja miałem tak jak ty ale grzyba nie miałem bo to były jednorazowe akcje. Jak zalewa cię/ciągnie wilgoć regularnie to bez popraw nic nie zrobisz.