Wpis z mikrobloga

@usunalemkontozebybyanonimowy: są też zwycięzcy 30+ :) czuję, że wygrałem życie, bo całe życie starałem się być dobry dla innych ( w necie różnie to wychodziło, wiadomo), i od kilku lat odnalazłem prawdziwie Boga i widzę, że wiele spraw z przeszłości było ukartowane przez Niego i służy jako lekcja do przyszłych decyzji. Ale wraz z posłuszeństwem duchowym idą dobra materialne, nie za dużo, nie za mało, tylko tyle ile trzeba! Często jest
@usunalemkontozebybyanonimowy: Na aspolecznosci, na strachu przed innymi ludzmi, mimo iz pracuje ( kierowca ciezarowki ) w mlodosci bylem nawet dobry w sporcie ( pilka nozna, boks malem osiagi na zawodach ) nie imprezowalem, tylko po treningu zamykalem sie w pokoju i gralem w gry, nawet madka chwalila ze dobrze ze nie latam po dyskotekach bo tam cpaja.. ale co mi z tego skoro nie poznalem zycia tak naprawde? Piwniczylem i mialem