Wpis z mikrobloga

@wanghoi ten jest w wyjątkowo kiepskim stanie, ale mam mniejsze nominały w dużo lepszej kondycji. Ogólnie uważam, że dolnośląskie notgeldy są najładniejsze. Na drugim miejscu dałbym obecne Pomorze zachodnie, np Ińsko miało ładny wzór z rakiem, który jest bohaterem lokalnej legendy
@wanghoi niestety nie mam. Gazowych żetonów również. Jakoś nigdy nie były w mojej strefie zainteresowań. Z dolnośląskich to poluję na monetę z Ziębic, ale nie że stopu, tylko glinianą. Niestety cenowo wychodzi słabo ( ͡° ʖ̯ ͡°) a Paczków zaraz obczaje
@asap_srasap: ale zazdro :O ja kiedyś siedziałem bardziej w monetach. Głównie srebro niemieckie i II RP. Teraz chce się właśnie przestawić na Notgeldy, a że to jest temat rzeka to mam ładnych parę lat zbierania tego co mnie interesuje, a chce pójść w Dolny Śląsk i Kujawy. Plus komunikacja miejska, bo to trochę taka zaniedbana dziedzina.
@wanghoi moim zadaniem ogólnie dział 'żetonów' to mało popularna działka, a i tam można perełki znaleźć. Często zakłady pracy biły żetony, bo służyły do wydawania sprzętu robotnikom. Były też żetony na piwo lub na parking itp. przed wojną zbierano także namiętnie takie znaczki/karty produkowane przez wytwórnię kawy caffe hag. Stworzył je legendarny Otto Hupp, który zawodowo zajmował się rysowaniem herbów. Na odwrocie były informacje o danym mieście. Serie ukazały się dwie i
asap_srasap - @wanghoi moim zadaniem ogólnie dział 'żetonów' to mało popularna działk...

źródło: comment_1601052312Ves6ipf5z5kplrecizmsyo.jpg

Pobierz