W sumie warto posłuchać babcinych sposobów. Pułapka na muszki owocowe. Wystarczy pojemnik, folia z dziurkami zrobionymi z wykałaczek i ocet jabłkowy. Te chore #!$%@? wlatują tam jak Tomasz Hajto w stare baby #diy #heheszki
@Silent_Mouse: ja widziałem patent że zamiast octu kawałek jakiegoś owocu. Nie polecam. Skurczysyny sobie zrobiły tam orgię i miałem nieplanowaną hodowlę owocówek (╯°□°)╯
@Silent_Mouse: ja znam sposób z nieświeżym kompotem i płynem do naczyń. Dzięki płynowi muszki nie wykorzystają napięcia powierzchniowego i się utopią a przedwczorajszy kompot przyciąga je niesamowicie.
@Silent_Mouse nie trzeba nawet tego - lejesz ocet jabłkowy (koniecznie taki) do pojemniczka i dolewasz płynu do mycia naczyn. Jest na tyle gęsto że już nie wypłyną. I tyle, miłego mordowania.
@Inveth: dobrze kombinujesz ale nie do końca, dodaje sie dosłownie odrobinę płynu do mycia naczyń do octu po to żeby zmniejszyć napięcie powierzchniowe i wtedy muszki zamiast unosić się na powierzchni opadają od razu na dno i topią się
@Silent_Mouse: Lepiej ocet jabłkowy zmieszany z wodą i odrobiną płynu do naczyń (detergent), wtedy się #!$%@? potopią, a z otwartego słoika ocet lepiej projektuje, więc wabi je dużo skuteczniej – nie czekasz 2 dni aż mucha znajdzie dziurkę w foliówce.
#diy #heheszki
@Inveth: napisałeś zupełnie coś innego:
chodzi o to, że nie ma być gęsto bo zwiększając gęstość zwiększasz napięcie powierzchniowe co kompletnie mija się