Aktywne Wpisy
Trismus +783
Viado +308
Dla wszystkich co bezdusznie rzucają hasłem "trzeba się było ubezpieczyć"
- Wiecie ile kosztuje ubezpieczenie domu na terenach na tym terenie? O ile w ogóle jest możliwe
- Wiecie że tam przeważnie mieszkają bardzo biedni ludzie w starych poniemieckich domach?
- Wiecie że ubezpieczyciel nie wypłaci żadnej kasy jeśli ktoś nie ma papierów na przegląd instalacji elektrycznej, pieca, komianiarza, itp? A te papiery mogły zostać porwane przez wodę
- Wiecie że w starym domu doprowadzenie instalacji elektrycznej, kotłowni itp do obecnych norm i przejśca przeglądów to może być koszt nawet 100k? Kogo na to stać?
- Wiecie że ubezpieczyciel wykorzysta wszystko przeciwko wam? Zawalił się dom od powodzi - fundamenty nie były zgodne z aktualnymi normami budowlanymi - nie ma kasy. Znaleziono jakaś "samowolę" budowlaną typu okno poszerzone o 10 cm - nie ma kasy. Brak wentylacji w kotłowni - nie ma kasy.
- Wiecie ile kosztuje ubezpieczenie domu na terenach na tym terenie? O ile w ogóle jest możliwe
- Wiecie że tam przeważnie mieszkają bardzo biedni ludzie w starych poniemieckich domach?
- Wiecie że ubezpieczyciel nie wypłaci żadnej kasy jeśli ktoś nie ma papierów na przegląd instalacji elektrycznej, pieca, komianiarza, itp? A te papiery mogły zostać porwane przez wodę
- Wiecie że w starym domu doprowadzenie instalacji elektrycznej, kotłowni itp do obecnych norm i przejśca przeglądów to może być koszt nawet 100k? Kogo na to stać?
- Wiecie że ubezpieczyciel wykorzysta wszystko przeciwko wam? Zawalił się dom od powodzi - fundamenty nie były zgodne z aktualnymi normami budowlanymi - nie ma kasy. Znaleziono jakaś "samowolę" budowlaną typu okno poszerzone o 10 cm - nie ma kasy. Brak wentylacji w kotłowni - nie ma kasy.
Siema, napisałem niecały rok temu post tutaj
Miałem zawołać plusujących, po dwóch miesiącach, ale troszkę się przeciągnęło. Stosowałem loxon na mordę, a w zasadzie tylko na policzki przez 11 miesięcy, no i wstawiam obiecane podsumowanie. Ze swojej strony powiem żałuję, że byłem trochę niekonsekwentny, czasami przez kilka dni nie smarowałem, czasami smarowałem raz jak się przypomniało, ale generalnie starałem się robić to rano po wstaniu i w nocy chwilę przed snem. Zostawiam fotki i w sumie to tyle, te na dole są robione w zasadzie chwilę po goleniu żeby było widać jak te włosy wyglądają jeśli chodzi o gęstość, bo długi zarost często potrafi przekłamywać. Wygląda to jak wygląda, taka moja genetyka, ale myślę, że będę smarował jeszcze jakiś czas, choć nie spodziewam się już raczej wielkich efektów. Jak ktoś będzie chciał to na tagu trafi do tego podsumowania może się komuś przyda. Gdybyście mieli jakieś pytanie to też zapraszam do komentowania.