Aktywne Wpisy
twardy-zawodnik +148
Dzisiejszy dzień przekonał mnie do emigracji. Zaczynam uczyć się niemieckiego żeby stąd #!$%@?ć. Jak dowiedziałem się że nie podniosą kwoty wolnej od podatku bo niby budżet się nie spina to autentycznie zrobiło mi się smutno. Akurat pracuje w branży w której b2b jest wyjątkowo nie popularne. Mam 30 lat, 15k brutto w Warszawie i gówno mi z tych pieniędzy zostaje płacąc za wynajem ponad 4k, gdzie #!$%@? mi jednoczenie drugi próg podatkowy.
Macie namiary na dobrego psychiatrę? Bo właśnie kupiłem francuskie kombi z najsłabszym dieslem i jaram się jak dziecko, to chyba nie jest normalne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#motoryzacja #samochody #renault #laguna
#motoryzacja #samochody #renault #laguna
jaką polecacie pracę dla kogoś takiego jak ja, czyli:
- fobia społeczna, odpadają też prace w jakiejś otwartej przestrzeni
- brak zainteresowań, talentów, taki Janusz Pawlacz w młodym wieku
- zerowe zdolności do nauk ścisłych, ani niczego co wymaga samodzielnego myślenia. Ogólnie ciężko kminię i trzeba mi tłumaczyć. Poniekąd fobia społeczna też z tego powodu, bo każdy się orientuje, a ja jedyne co czuję to wstyd ze swojej głupoty
- brak prawa jazdy (brak myślenia przestrzennego i orientacji, plus panikowałbym, gdyby ktoś na mnie trąbnął, stanowiłbym tylko zagrożenie, więc tak jest lepiej)
Tylko jakaś praca na taśmie, czy macie inne pomysły?
Związki już dawno olałem, teraz zastanawiam się, czy da się w miarę bezboleśnie dowieźć swoje ##!$%@? do smutnego końca i dlaczego człowiek musi się tak męczyć.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f5f8b118679b6c666e7c193
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę